Metalowe guziki najlepszymi świadkami ewentualnej eksplozji.
Na zdjęciu wykonanym przez ruskich fotografów, zniszczony admiralski mundur ma prawie wszystkie guziki:
Na zdjęciu zrobionym w zacumowanym przy nabrzeżu w Gdyni muzeum Marynarki Wojennej (ORP Błyskawica), są tylko dwa:
Taki bowiem admiralski mundur został nam przez ruskich zwrócony.
Jest taka teoria, że metalowe guziki są najlepszymi świadkami ewentualnej eksplozji...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 6281 odsłon
Komentarze
Re: Metalowe guziki najlepszymi świadkami ewentualnej eksplozji.
23 Stycznia, 2011 - 03:16
Zadziwia mnie, że mundur zamiast być badanym w specjalistycznym laboratorium i odpowiednio zabezpieczonym jako dowód, zawisł po dostarczeniu do Polski w muzeum.
Być może prokuratura wojskowa znów użyła swego sławetnego argumentu, że wszystko co PO katastrofie - nie podlega śledztwu.
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Protagoras, błagam
23 Stycznia, 2011 - 03:22
o więcej szczegółów. To ten sam mundur? I o co chodzi z guzikami, proszę od razu( prośba gorąca) napisać, czemu w guzikach znajdziemy świadectwo eksplozji..
prowincjuszka
HERBERT odpowie:
25 Marca, 2011 - 21:29
GUZIKI
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębi wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
są aby świadczyć Bóg policzy
i ulituje się nad nimi
lecz jak zmartwychwstać mają ciałem
kiedy są lepką cząstką ziemi
przeleciał ptak przepływa obłok
upada liść kiełkuje ślaz
i cisza jest na wysokościach
i dymi mgłą smoleński las
tylko guziki nieugięte
potężny głos zamilkłych chórów
tylko guziki nieugięte
guziki z płaszczy i mundurów
Tajemnica śmierci gen. Andrzeja Błasika.
23 Stycznia, 2011 - 12:02
Nie znalazł się pan Generał w grupie osób szybko rozpoznanych, dopiero po 19 kwietnia poproszono rodzinę by dokonała identyfikacji zwłok. Pamiętam, że miały być zmasakrowane. Już w styczniu przeczytałam, że według jednego z urzędników Federacji Rosyjskiej jeden z pasażerów mógł żyć kilka minut bo miał urwaną rękę, ale nie mógł się poruszać.
Nieco później wyjaśniono, że chodzi o gen A.Błasika. Teraz okazuje się, że trzeba było 9 dni by ustalić czyje ciało znajduje się w mundurze polskiego generała lotnictwa. Stan kołnierzyka wskazuje, że szyja była w całości. Uszkodzenie rąk można łatwo wyjaśnić odruchowym ich uniesieniem chroniącym głowę. Uderzenie poszło w ręce i siłą rzeczy odsłonięty w takiej sytuacji brzuch. Doprawdy, mając człowieka w mundurze polskiego generała lotnictwa z zachowaną głową, wiedząc, że znajdzie się on w samolocie - jest dokument, w którym Klich wyraża zgodę na lot całej generalicji- trzeba aż 9 dni by ustalić czyje to ciało.
A MOŻE GENERAŁ ŻYŁ I ZMARŁ DOPIERO PO DZIEWIĘCIU DNIACH?
Prowincjuszko
23 Stycznia, 2011 - 12:46
Pod wpływem temperatury, ciśnienia i gazów spalania/detonacji ładunku wybuchowego zachodzą na metalowych guzikach nieodwracalne zmiany fizykochemiczne, które są "odciskiem palców" danego materiału wybuchowego.
W niektórych (wyjątkowych) przypadkach możliwe jest nawet zidentyfikowanie partii produkcyjnej środka wybuchowego, jeżeli był wytwarzany przez kontrolowanego producenta.
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
Patrzę na ten mundur i nic tylko pytania.
23 Stycznia, 2011 - 14:55
O np. takie:
- czemu mundur nie poszedł do analiz,
- czy mundur aby nie "zginie" z muzeum,
- czemu jest aż tak poszarpany? (rozumiem, że w katastrofie bezwładne ciało "majtało się" (wybaczcie brutalny obraz) tu i tam, to i tkanina przy tym popękała, szwy się popruły itp, ale AŻ TAK?);
I faktycznie - prawa strona i dół są zniszczone. - Zatm kolejne pytanie: gdzie siedział Admirał? (Da się z tego posrednio wnioskować o przebiegu katastrofy.)
Re: Patrzę na ten mundur i nic tylko pytania.
23 Stycznia, 2011 - 15:29
Mnie te uszkodzenia munduru wyglądają na termiczne i zrobione po zdjęciu munduru z ciała.
Sugeruję się wywiadami bodajże pp. Gosiewskiej i Wasserman, które mówiły o zniszczonych ubraniach, a biletach, kalendarzykach i komórkach w dobrym stanie.
Dla niezorientowanych podaję, że nie jestem technikiem kryminalnym i jest to moje prywatne zdanie.
Guziki są raczej wszystkie
23 Stycznia, 2011 - 22:05
Może kiepsko widoczne ale jak się dobrze przypatrzeć to guzików jest tyle samo przy czym jeden jest zasłonięty.