Nie dajmy się robić w balona

Obrazek użytkownika podlasianka
Blog

Czasami mam wrażenie ,że od jakiegoś czasu,
zażywamy kąpieli w gumie do żucia.Siedzimy w
niej po uszy i jak tylko nam się uda, trochę
z niej wygrzebać ,to ktoś robi z tej gumy
balona pozostawiając nas w środku.Coś ,niecoś
wtedy udaje nam się zobaczyć,po czym balon
pęka a my znowu wpadamy w "gumową czeluść.
Tak jest od lat.

Był SIERPIEŃ powstała SOLIDARNOŚĆ,zobaczyliś-
my ,że można wyzwolić się z jarzma.Dzięki
poświęceniu,odwadze i ofierze wielu"zwykłych
ludzi"Stało się to ,co wydawało się nie
możliwe.My widzieliśmy strajki,widzieliśmy,
wyzwolenie,widzieliśmy ogromne historyczne
dzieło.To było widać z naszego poziomu.
Byli jednak tacy ,którzy widzieli co innego,
widzieli interes, karierę,pieniądze.

Pokazano nam fragmenty Magdalenki,pozwolono
delikatnie uchylić rąbka kulis transakcji
w trakcie której "frymarczono" naszym
losem i losem przyszłych pokoleń.Dogadywali
ten nasz durny los z jednej strony ci których
nienawidziliśmy,którymi gardziliśmy,z drugiej
zaś całkiem nowi bohaterowie.Dziwne ,że
przegrani nie wyglądali na przegranych
a zwycięzcy nie byli tym zmartwieni.Tak, to "była transakcja epoki" ,tylko dzisiaj pytam,
jak każdego roku w sierpniu , dla kogo???

Przygotowali nam potem swoisty spektakl,
nazwali to" okrągłym stołem" ,wszystko było
wiadome i oczywiste.Z naszego poziomu widać
było znajome twarze mijającej epoki i twarze
tych "naszych" całkiem nowych bohaterów.
Spektakl całkiem udany ,aktorzy świetnie się
spisali,wszystko zgodnie ze scenariuszem
napisanym w Magdalence.

W kraju który obala komunistyczny reżim,
w kraju który zainicjował upadek tego systemu
w całym bloku, wybieramy na prezydenta .
"czerwonego generała"To nic ,że ma krew na
rękach to nic,że płaczą "grudniowe wdowy"
to nic ,że jeszcze w uszach wielu nie
przebrzmiały echa wystrzałów,to nic !!!!!
Z naszego poziomu widać tylko ,tego pana
od "kreski"Pokazuje znak zwycięstwa
i w imieniu narodu udziela rozgrzeszenia.
Udziela rozgrzeszenia łotrom,bandytom,
złodziejom,udziela rozgrzeszenia mordercom
i sprzedawczykom,ciemiężycielom własnego
narodu.

Kolejne wybory i realizacja kolejnego
punktu scenariusza z Magdalenki.Dali nam jak
na tacy "naszego " prezydenta. No tak miał
tam jakieś chwile słabości.Tu pozwolę sobie
zacytować fragment wypowiedzi Radosława
Sikorskiego "Lech Wałęsa ,który był naszą
marką międzynarodową,mimo że miał moment
słabości był bohaterem polskiej rewolucji"
/Gazeta Polska 17 10 2007r./
Dostaliśmy tego "bohatera ze słabościami,
zachłyśnięci pseudo demokracją z naszego
poziomu nie dostrzegliśmy słabości "naszego "
prezydenta,nie dostrzegliśmy ,że niszczone są
w majestacie prawa dowody przestępczej
działalności wielu tych którzy znowu decydo-
wali o naszym losie i o losie naszego kraju.
Tu znowu zacytuję wypowiedż Sikorskiego
"W 1992 r lustracja została spartaczona
bo pan Maciarewicz raczył uderzyć w prezyden-
ta,marszałka sejmu,szefów większości partii"
/Gazeta Polska 17 10 2007r./
"Nasz prezydent z ludu" z pomocą tych co z
ludu nie byli a raczej przeciwko ludowi,
dokonał zamachu stanu, obalił rząd
Olszewskiego zamykając tym raz na zawsze
sprawę lustracji.Załatwiając własne interesy
zwolnił z odpowiedzialności za dokonane zło
tych wszystkich którzy w taki czy inny
sposób za nie odpowiedzieć powinni.

Jakoś tak dziwnie się plecie,że
z tego naszego poziomu widzimy jak ci
którzy byli po tamtej stronie kreski,nie
nazywają się już komunistami,tylko biznes-
menami.Okazuje się ,ze w tym naszym biednym
kraju mamy całkiem sporo wielkich fortun,jak
wielkich tego nigdy się nie dowiemy.

Po tych kilku latach wolności,
naród który z takim wysiłkiem ,kosztem
tylu wyrzeczeń obalił znienawidzony system,
wybiera na swojego przywódcę ,kogoś kto
jest reprezentantem tamtego czasu.Jak to
jest możliwe ,że na kolejne dziesięć lat
wybieramy sobie na prezydenta kogoś kto jest
nośnikiem tamtej wciąż nie rozliczonej
epoki.My z poziomu gumowej kipieli,widzimy
tylko czubek góry lodowej. Przecież o to
chodzi ,żeby gawiedż za dużo dostrzec nie
mogła.A jest to czas doskonały dla tzw.
"biznesmenów" i "polityków dużego formatu"
Rozkwitają kariery,mnożą się fortuny.

To pasmo szczęśliwości ,przerwane
zostaje pojawieniem się na arenie politycz
nej braci Kaczyńskich.Nie spodziewali się ,
nie spodziewali się ,że ten ciągle"otuma-
niany" naród sprzeniewierzy się swoim
dobroczyńcom.A jednak.
Szok minął szybko,rozpoczął się atak.
Zbyt wiele mają do stracenia,
nie oddadzą zdobytych pozycji,to wojna o
wszystko.Nie przebierają w środkach.
Jeżeli chodzi o te środki to mam takie
nieodparte wrażenie ,że lada moment dowiemy
się ,że śledztwo wykazało,iż za katastrofę
odpowiedzialność ponosi tylko i wyłącznie
śp.Lech Kaczyński.Znajdą na to "pewne"
dowody.PO, traci w sondażach,ponadto
potrzebuje mocnego tematu zastępczego
inaczej nie przetrwa.

Jest sierpień!!! Nie dajmy się dłużej
robić w balona!!!!

Brak głosów