Obiad przez "ty"

W króciutkim tekście pan prezydent Komorowski popełnił kilka różnego rodzaju błędów. Nie chce mi się wierzyć, że magister historii nie potrafi pisać.

Zastanawiam się, co może być przyczyną wtórnego analfabetyzmu magistra. Nie będę strzelał, co panu prezydentowi dolega. Najlepiej byłoby poddać pana prezydenta gruntownym badaniom lekarskim, bo nie może państwem władać osoba np. niespełna rozumu.

Jakże małostkowe było wplątanie Kaczyńskiego w aferę ortograficzną przy okazji przepraszania za "byki". Przecież prezes ani jej nie wykrył, ani nie nagłaśniał, a wpadkę Komorowskiego obrócił w żart.
Tak jak w to, że zdrowy magister historii popełnia tak żenujące błędy w pisowni, nie mogłem uwierzyć, że J. Kaczyński napisał "obiat" nawet na serwetce w knajpie (a nie w księdze kondolencyjnej). Teraz okazuje się, że Kaczyński błędu nie popełnił. I jestem o tym święcie przekonany.
http://niepoprawni.pl/blog/961/niesmaczny-obiat-komorowskiego-czyli-jak-sfalszowano-wpis-j-kaczynskiego

Komorowski zaprosił Kaczyńskiego na obiad tym razem nie pisany przez "ty". A ja słyszałem, że na "ty" to tramwaj staje. Przez "te", panie magistrze historii.