Rozbroić Tomasza Lisa - część III - ostatnia

Obrazek użytkownika Honic
Kraj

25 maja 2010 Tomasz Lis został nowym redaktorem naczelnym tygodnika Wprost”.
Cytat: „Redaktorem naczelnym "Wprost" od lutego 1989 r. do maja 2006 r. był Marek Król, który do grudnia 2009 był prezesem i głównym udziałowcem wydawnictwa. Z końcem 2009 roku (skądinąd bardzo interesująca) Platforma Mediowa Point Group podpisała umowę zakupu 80 proc. udziałów w spółce Agencja Wydawniczo-Reklamowa "Wprost". Marek Król, który po sprzedaży udziałów w wydawnictwie pozostał w tygodniku jako autor stałej rubryki felietonowej, został zwolniony. Jego dymisja spowodowana była opublikowaniem na łamach "Wprost" kontrowersyjnego felietonu "Nie polezie orzeł w GWna", w którym krytykował list otwarty Andrzeja Wajdy sprzeciwiającego się pochowaniu pary prezydenckiej na Wawelu.”

Od około 2 miesięcy pojawiają się informacje że zdaniem Lisa telewizja staje się medium ludzi starych. Rozwija marzenia o stworzeniu czegoś innego niż „tabloidowy” Internet „w którym treści nie będą naciągane, w którym będzie odbywać się realna debata z szacunkiem dla odmiennych poglądów. Gdzie będzie można pokazać internet jako miejsce na dobre jakościowe dziennikarstwo i dobrą polską debatę (...) przy udziale NextWeb Media twórcy między innymi sieci blogowej blomedia.pl. Start portalu/serwisu zapowiedziany jest na styczeń 2012 – adres strony to http://cosnowego.pl/.” A więc Lis próbuje stworzyć teraz narzędzie które pozwoli mu kontrolować media użytkowane wciąż w największym stopniu przez dzieci i ludzi młodych.
Od siebie mogę tylko zacytować słowa piosenki „...taka głupia to ja już nie jestem...”
I to jest na obecną chwilę całe wypracowanie.

O niechęci Tomasza Lisa wobec Prawa i Sprawiedliwości nie trzeba nawet wspominać. Dawał temu wyraz w Co z tą Polską?, w pisanych przez siebie felietonach, w programach radiowych Tok FM. Zwłaszcza od 2005 roku. Zdobywszy (czy raczej – zasugerowawszy odbiorcom) pozycję znanego, lubianego, obsypywanego nagrodami i wyróżnieniami, najbardziej opiniotwórczego a zarazem „kontrowersyjnego” dziennikarza pozwalał sobie wielokrotnie na brutalne przekraczanie granicy bezstronności dziennikarskiej. Gdyby był tylko dziennikarzem, zapewne nie osiągnąłby takiego osobistego sukcesu. Nie zaszkodziło mu, że – zwłaszcza przez kilka ostatnich lat – pojawiały się głosy krytyczne dotyczące zarówno jego osoby jak i warsztatu. Przez cały czas kształtował i dbał o swój wizerunek taki jakim go stworzył. Chciał być postrzegany jako „niezależny” i „nieco kontrowersyjny” ale obiektywny dziennikarz – i takim go postrzegano. Przez ostatnie dwadzieścia lat pracował i troszczył się o stworzenie swojej pożądanej „marki” stając się człowiekiem wpływowym.
Sądzę, że stwarzał sytuacje w których był postrzegany jako osoba „kontrowersyjna”. Zyskiwał w ten sposób rzesze sympatyków i zapewne dobrze na tym wychodził pod względem dochodów. Sądzę również że przez cały czas świadomie kształtował swój wizerunek gwiazdy dziennikarskiej. Zdawał sobie sprawę że manipulacja ludźmi przy jednoczesnym zdobywaniu rzeszy fanów (z mojego doświadczenia wynika że były to przede wszystkim starsze panie) da mu szansę stania się człowiekiem wpływowym i bogatym.
Nie posądzałbym go też o jakąś szczególną ideowość lub poglądy polityczne. Sądzę, że walka przeciwko PiS-owi również była (i jest nadal) jedynie realizacją zlecenia lub zobowiązania z dziedziny public relations.
Czy rzeczywiście realizował on ideę dziennikarską, czy po prostu realizował czyjeś zlecenie przyjmując honoraria w tym samym momencie z dwóch różnych źródeł? Choć - moim zdaniem - Jarosław Kaczyński świetnie poradził sobie z tym problemem, formuła programu zakładała w każdym przypadku jego negatywny wpływ na rezultat mających się odbyć za kilka dni wyborów i taki był jego cel.
Zajmując się dziennikarstwem, Tomasz Lis jednocześnie gardził odbiorcami przekazu który sam tworzył pracowicie kształtując swój wizerunek. Materiały na ten temat można znaleźć od kilku miesięcy na „youtube”. Gardził także tymi którzy go zatrudniali. I tu sprzeczności nie widzę. Tacy jak on, dbający przede wszystkim o skuteczność i intensywność przekazu medialnego, a w mniejszym stopniu o jego poziom, powodują że znaczna część ludzi siedzących przed telewizorem lub czytających gazetę przyjmuje bezkrytycznie wszystko co usłyszy i zobaczy. Analogia do sytuacji opisanej w „Roku 1984” Orwella jest przejrzysta. Z tego punktu widzenia Tomasz Lis jest twórcą, a dokładniej – współtwórcą bardzo konkretnego bytu. To on i jemu podobni stworzyli lemingi.
Na szczęście Tomasz Lis nie jest „marką” idealną. Według Tymochowicza, „Tomasz Lis nigdy nie był profesjonalistą, gdyż jako czytający na wizji informacje nie potrafił ukryć emocji, tych dobrych i tych złych, czego profesjonalnemu dziennikarzowi nie wolno robić.” Opinia komentatorki (rok 2008): „(...) z uwagą śledziłam Pana/Twoją/ drogę medialną.Nawet dla mnie Twoje programy były zbyt tendencyjne.całym sobą pokazywałeś ,gdzie powinna być prawda”. Studium szczucia w wykonaniu Lisa z 2008 roku przedstawiono tu: http://janinajankowska.salon24.pl/96734,tomasz-l.... Oczywiście takich informacji i komentarzy jest wiecej, także na NP.
I wreszcie moja obserwacja: Kiedy Lis mówi coś czego mówić nie powinien ze wzgledów etycznych, wie o tym doskonale. Zamyka wtedy oczy, a co najmniej nie patrzy wtedy na adwersarza i „robi miny” – tak jak określił to innymi słowami Tymochowicz.

Wszystkie informacje tu przedstawione, poza moimi próbami ich interpretacji, pochodzą z ogólnodostępnych stron internetowych. Wątpliwe i oprotestowane przez inne osoby fragmenty tekstu usunąłem.

Brak głosów

Komentarze

przeczytałam wszystkie odcinki i jestem pełna podziwu dla Pana pracy .Z Pańskimi komentarzami zgadzam się po za jednym dotyczącym starszych pań co to niby tak lubią Lisa .no chyba, że jak psy dziada w ciasnym zaułku....

Starsze panie na plewy nie dają się nabierać ... no chyba, że są lemingami , ale to już nie zależy od wieku .

pozdrawiam stara czarownica xana

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrawiam
stara czarownica
xana

#216356

Tu sie zgodzę z Autorem! Ze znajomych wyłącznie emerytki oglądają Lisa!

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

Petronela

#216360

 

a najlepiej na tych co się nie bedą bronić

emerytka

jakże nie lubicie tych emerytów, aż przykro .....

pozdrawiam stara czarownica xana

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrawiam
stara czarownica
xana

#216369

Co tu ma do rzeczy lubienie bądź nie? Podaję fakt. Akurat lubię emerytkę od Lisa, bo np. podlewa mi kwiatki, jak wyjeżdżam!

Vote up!
0
Vote down!
0

Petronela

#216370

to chyba nazywa się interesowność 

leming nie zależy od wieku i emerytury, bez względu na pożyteczność zostaje lemingiem

pozdrawiam stara czarownica - emerytka -xana

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrawiam
stara czarownica
xana

#216379

oj tam oj tam! od razu negatywne etykietowanie szczęśliwie złagodzone przez "chyba"!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

Petronela

#216407

Przepraszam wszystkie panie (nie tylko "starsze") za niefortunne sformułowanie które oceniam jako nieuzasadnioną, merytoryczną nieostrożność. Nie jestem "seksistą"; tak mi wynikło ze statystyki. Niemniej wiem że wiele osób ocenia osobę medialną głównie według wyglądu, który u Lisa jest oczywiście zawsze nienaganny. Wiele osób wierzy też święcie w to co powiedzą w telewizji. To lemingi, oczywiscie.
Dla równowagi podaję stwierdzenie następujące: Wielu starszym panom podoba się Doda. Choć nie zwracają większej uwagi na to co mówi... :-)))
Pozdrawiam serdecznie
Honic

Vote up!
0
Vote down!
0
#216412

I tu, Honic, masz tzw. słuszną rację. Lis wygląda nienagannie niczym angielski kamerdyner, zwany też butlerem. A i rodzaj wykonywanej pracy podobny...

Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#216418

Znowu się dziwię, że taki tekst przechodzi prawie niezauważony! Dziękuję Autorowi, bo widzę ogrom pracy. Jedni oglądają Lisa i jest dla nich ikoną smaku i dobrego stylu (argument mojej sąsiadki), drudzy nie oglądają, ale trzeba jeszcze poznać mechanizm funkcjonowania mendialnych gwiazd! 

Z szacunkiem

Vote up!
0
Vote down!
0

Petronela

#216358

gość z drogi

a pamietacie państwo film Nocna Zmiana i młodego ...?

ci sami ludzie,wciąż ci sami

rozbroic i basta

a tego CÓS nie oglądam,bo nie chce zejść z tego świata

z takim czymś przed oczami....są piękniejsze obrazy na odchodzenie...

pozdrawiam :)

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#216377

Faktycznie, wiekopomny tekst. A jego autor powinien sto razy przepisać w zeszyciku: nie jednemu mężczyźnie Tomasz Lis na imię i na nazwisko.

Vote up!
0
Vote down!
0
#217037

Coś pan Duchem Świetym, że wiesz co Autor powinien zrobić?

 

Vote up!
0
Vote down!
0

Petronela

#217329

Witam,

Szanowni Państwo, w artykule na łamach portalu "niepoprawni.pl" pt."Rozbroić Tomasza Lisa - część III" ukazało się stwierdzenie jakoby Pan redaktor Tomasz Lis był zatrudniony w On Board PR Ecco Network na stanowisku dyrektora praktyki konsumenckiej. Oświadczamy, iż Tomasz Lis zatrudniony w agencji On Board PR a redaktor Tomasz Lis to dwie różne osoby. Redaktor Tomasz Lis nie jest i nigdy nie był pracownikiem naszej agencji. Informacje podane w powyższym artykule dotyczące pracy dla agencji PR są nieprawdziwe.

Dariusz Chrzanowski
Communication Manager
On Board San Markos Group Sp.z o.o.

Vote up!
0
Vote down!
0
#216631

Ubolewam, że przyjąłem informację o zatrudnieniu Tomasza Lisa, znanego redaktora i dziennikarza w Firmie On Board PR Ecco Network na stanowisku dyrektora praktyki konsumenckiej za prawdziwą. Przyjmuję do wiadomości i stwierdzam, że znany redaktor i dziennikarz Tomasz Lis nie jest i nigdy nie był pracownikiem Waszej agencji. Moje wnioski opierały się na zawartości ogólnodostępnych stron internetowych które - jak wiem - mogą zawierać błędy. Nieporozumienie to postaram się wyjaśnić w jak najkrótszym czasie.
Pozdrawiam
Honic

Vote up!
0
Vote down!
0
#216781

A wystarczyło tylko zerknąć na zdjęcie. Ale po co, prawda?
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/tomasz-lis-z-ogilvy-pr-do-on-board-pr

Vote up!
0
Vote down!
0
#217040

Coś długo idzie to wyjaśnianie, może potrzebna będzie specjalna komisja sejmowa?

Vote up!
0
Vote down!
0
#217321

Masz rację, ale nieco już przynudzasz. Something personal?

Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#217327

Nudzi? Nie czytaj. Ja czekam na odpowiedź autora, bo wkurza mnie, że ubolewa nad pomyłką, ale jakoś nie potrafi jej wyjaśnić, choć to solennie zapowiada a wyjaśnienie siedzi w jego głowie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#217416

naprawde niejednemu psu Burek. POmieszales zyciorysy dwoch osob tylko dlatego, ze nazywaja sie tak samo. A to latwo sprawdzic. Dobrze, ze nie napisales, ze nie zyje, bo byl jeszcze trzeci Tomasz Lis, ale juz nie zyje:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Lis_(dyplomata)
A tutaj jest drugi tomasz Lis, ktorego zyciorys pomieszales z "glownym" Tomaszem Lisem:
http://www.proto.pl/informacje/info?itemId=98296&rob=Tomasz_Lis_dyrektorem_w_On_Board_PR
Ech, warto sprawdzac informacje, warto sprawdzac....

Vote up!
0
Vote down!
0
#216742

Weź się człowieku zastanów, zanim coś napiszesz. Pomylić dwa różne życiorysy a potem tłumaczyć to jakimś nieporozumieniem!? Trza mieć odrobinę honoru i umieć przyznać, że się po prostu robotę spartoliło.

Vote up!
0
Vote down!
0
#217032

"Od lipca 2011 roku, po rozstaniu z Ogilvy, Lis jest dyrektorem praktyki komunikacji konsumenckiej w agencji On Board PR należącej do międzynarodowej sieci ECCO International Communications Network. Kieruje zespołem konsultantów specjalizujących się w projektach dla branży Retail & FMCG. Nowy dyrektor odpowiada również za koordynację współpracy z obecnymi klientami oraz nawiązywanie nowych relacji biznesowych.
O osiągnięciach Tomasza Lisa: „w swojej karierze doradzał takim firmom, markom i instytucjom jak Absolut, Cemex, CowParade, Ford, Grycan, IBM, Orco Property Group, Pilsner Urquel, Lee, Nestle, Peroni Nastro Azzurro, PL.2012, PKO Bank Polski, Provident, Ministerstwo Finansów, Sharp, Sony, Unilever, Urząd Promocji M.st. Warszawy, Wrangler, Zelmer, Zebra Technologies”. W tym przypadku brak jest informacji o obsłudze Ministerstwa Obrony Narodowej.
Z firmą On Board PR Ecco Network współpracuje firma Henkel. Prowadzi ona Internetowe Biuro Prasowe które „oferuje najnowsze informacje prasowe, jak również informacje archiwalne oraz materiały ilustracyjne i zdjęciowe do pobrania. (...) Usługi Internetowego Biura Prasowego są zastrzeżone dla dziennikarzy (...)” Tak więc słowa Lisa: „Dołączam do silnej agencji, wzmacniając kompetencje z zakresu integrowania public relations z pozostałymi narzędziami komunikacji” mogą oznaczać ża zdolny, wpływowy i majacy coraz szersze możliwosci działania pijarowiec koncentruje się na zarządzaniu informacją przeznaczoną dla dziennikarzy. Czy tylko gazetowych lub telewizyjnych?"

Vote up!
0
Vote down!
0
#217031

Mam nadzieję, że pomogłem w WYJAŚNIANIU tego NIEPOROZUMIENIA.
I jeszcze - strony internetowe w tym wypadku nie zawierają błędów i nie ma co na nie zrzucać odpowiedzialności. To tylko nieudaczność autora i jego zaślepienie spowodowało, że pomylił i zmiksował w jedno życiorysy dwóch różnych osób, które przypadkowo, mają to samo imię i nazwisko. Tu nie ma co wyjaśniać, tu trzeba się uderzyć w pierś.

Vote up!
0
Vote down!
0
#217034