Po wyborach

Obrazek użytkownika thaer
Kraj

Szanowni Państwo!

Wybory dobiegły końca. Już dziś mamy 2 km nowych autostrad, a jutro spadną na ziemię kolejne dwa, bowiem promienie słońca Peru niczym czarodziejska laska, przemienią spaloną kaczyzmem ziemię w trakty demokracji ludowej. Marszałek ubrany w kamizelką „high visibility vest” pokieruje spychaczem Palikota, a gabinet ciemniaków zmobilizuje się do pracy, rozgrywając mecz na przyszkolnym orliku, rekompensując sobie brak mundialowych wrażeń.

Zacznie się oczywiście rozliczanie z „obietnic wyborczych” oraz urabianie opinii społecznej, że były to tylko swoiste „wrzutki” wyłącznie na potrzeby kampanii. Że nie należy ich brać na poważanie, bowiem nikt cudów tak naprawdę nie obiecywał, a hasła z 2007 roku zeszły z ust wszystkich równie szybko jak się pojawiły i każdy był szczęśliwy. Dzięki pomocy mejnstrimu, po raz kolejny ekipa trzymająca władze oraz żyrandole „a la bornisław komorowski”, zmieni o 180 stopni narrację, zapewne usprawiedliwiając kolejne już przysłowiowe 500 dni nieróbstwa, brakiem czasu albo co gorsza...brakiem czasu. Pojawią się apele o głosy poparcia w następnych wyborach parlamentarnych, bo teraz „Już mamy swojego prezydenta i abyśmy coś zmienili musicie nas wybrać na następną kadencję”. Prośba ta będzie zapewne motywowana szeroko zakrojonym porozumieniem z nowym prezydentem w sprawie nowego oświetlenia Pałacu prezydenckiego, a kolejne 4 lata pozwolą na dojście do porozumienia w sprawie wyboru żarówek, które zostaną w pałacowych żyrandolach zastosowane.

Te wszystkie wrzutki z obietnicami oraz ich rozliczaniem doskonale kamuflują najważniejszy problem. Problem zamachu smoleńskiego. Skłaniam się ku stwierdzeniu, iż zamęt powstały dzięki „patykiem pisanym obietnicom”, miał i będzie miał na celu jedno: odwrócenie uwagi od tego co powinno być najważniejsze, a wiec ni mniej, ni więcej jak wyjaśnieniu tego, kto posłał elitę Naszego Narodu na śmierć? Już teraz z uczuciem trwogi obserwuję zaniechanie podejmowania tematu Smoleńska w większości dużych mediów. A co dopiero będzie się działo przez najbliższe 500 dni? Jeden Bóg raczy wiedzieć. „Afera Hazardowa”spłukała się z większości swoich żetonów, i teraz aby ponownie wejść do gry potrzebuje solidnego pokerowego „blinda”, na którego nie stać ani PO, ani mejnstimu dziennikarskiego, bo na większą cześć społeczeństwa chyba nie ma co liczyć, co pokazały wybory na „Tatę roku”.

Niezbyt głośno było w mediach o podpisanym aneksie do umowy o obronie przeciwrakietowej z USA. Można odnieść wrażenie, iż obawiano się zwycięstwa Jarosława Kaczyńskiego, a podpisanie aneksu miało na celu głaskanie sowieckiego sojusznika marszałka, w czasie kiedy na przekór tak zwanym postępowym ośrodkom JK objąłby władzę.

„(....) -Podtrzymujemy deklarację z czasów podpisania oryginalnego porozumienia, że chcemy, aby system był jak najbardziej przejrzysty, chcielibyśmy, aby Federacja Rosyjska w szczególności była pewna, że ten system jest budowany do celów zadeklarowanych, dlatego będziemy udostępniać możliwości inspekcji - powiedział Sikorski.(...)”

Ostatnie wyniki wyborów pokazują jedno. Polski są trzy. Jedna za oceanem, druga na wschodzie tej „zgodnej” Polski oraz ta trzecia w Afganistanie. Co ciekawe, ta w Afganistanie niedługo przestanie istnieć, tak przynajmniej mówi marszałek. Dziwni mnie tylko fakt, iż mimo zapewnień gajowego od rządu ciemnych kalakierów z PO o szybkim wycofaniu wojsk z Afganistanu, żołnierze tam stacjonujący zrobili jakby „na złość” Marszałkowi i zagłosowali przeciw niemu. Czemu? Pewnie dlatego, że wiedzą co to honor oraz służba Ojczyźnie w ramach umów międzynarodowych. No ale tu pojawia się słowo honor.

Brak głosów

Komentarze

Widzę, że wielu tutejszych komentatorów ma potrzebę - świadomą lub nie - odreagowania wczorajszego dnia za pomocą już nie ironii ale złośliwości.
Przykładem tego (z którym spotkałem się na "naszych" stronach dzisiaj już chyba kilkunastokrotnie) jest owe 2 km autostrad, które dziś nie powstały.
Proszę - nie przenośmy tutaj rozumawań rodem z for onetu czy wp gdzie idioci wyliczyli swojego czasu rządowi PiS ileś tam tysięcy mieszkań dziennie domagając się realizacji obietnic w konkretnej liczbie mieszkań już po tygodniu czy miesiącu.
Nie zniżajmy się do tego poziomu

Vote up!
0
Vote down!
0
#70131

A czytać nie musi pan/pani moich wpisów. A jeżeli już to aby zrozumieć proszę czytać do końca. A pani/pana "zgoda buduje" w której utrzymany jest komentarz mówi sama za siebie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#70172

Napisał go potomek powstańca styczniowego i prawnuk POWiaka, historyk z wykształcenia, patriota "do bólu" i - żeby nie było niedopowiedzeń - skrajny prawicowiec, jeśli nie nacjonalista (epizod w NOP) i aktualny członek PiS.
A napisał go tylko dlatego, że pewne rzeczy go irytują... Jeśli dla Ciebie jest to powód do wyciągania wniosków i ocen, a tym bardziej do dorabiania mi gęby "zgodowicza" to - delikatnie rzecz ujmując - jesteś w błędzie.

Ps. Z całym szacunkiem dla nieznajomego mi człowieka - stwierdzenie "nie musisz czytać" czy zarzut czytania bez rozumienia tekstu są... - znów będę delikatny - mi znane z innych portali.
"Niepoprawni" są ostatnim miejscem, gdzie bym się ich spodziewał...

Vote up!
0
Vote down!
0
#70266

.... bo miał SZALIK od premiera ! i to nie byle jaki! nie z Krakowa czy Poznania ! aus Danzig ! :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#70211

DLA ,,NIESTRUDZONEGO BUDOWNICZEGO ZGODY,, TO PUSTE SLOWO...TEN RZAD POWOLI I NIESTETY SKUTECZNIE ROZMONTOWUJE PANSTWO POLSKIE ,,CEGLA PO CEGLE,, DEZORGANIZUJE WSZYSTKIE STRUKTURY.....PYTANIE CO MY MOZEMY ZROBIC???  PRZY ZDEBILOWACENIU 1/4 SPOLECZENSTWA,ROZLENIWIENIU I OBOJETNOSCI KOLEJNEJ 1/2 POZOSTAJE NAS 1/4 LUDZI KTORZY MAJA WLONCZONE MYSLENIE! TERAZ U WLADZY MAMY RUSKIEGO PREZYDENTA,NIEMIECKIEGO PREMIERA I EUROPEJSKI CZY CHOLERA WIE JAKI RZAD.....NIC TYLKO SIE CIESZYC JAKIM TO EUROPEJSKIM KRAJEM JESTESMY!

Vote up!
0
Vote down!
0
#70234