Pieniądze sympatyczne i nadzieje polskiej polityki

Obrazek użytkownika Chłodny Żółw
Blog

Mam sporo sympatii wobec polityków. Jak sięgnę pamięcią zawsze to miałem. Wiem, że często mają problemy z matematyką. Szczególnie, gdy skomplikowane działania matematyczne należałoby wykonać w związku z pieniędzmi jakie nasi przywódcy przejmują z naszych kieszeni.

Gdybym był samochwałą, przypomniabym, że kiedyś zdarzyło mi się pomóc nawet Zbigniewowi Chlebowskiemu! Na szczęście nie jestem, więc nie przypomnę.

Zamartwiałem się, gdy dość dużo pieniędzy zginęło ministrowi Bogdanowi Klichowi, cieszyłem się, gdy odnalazł je w swoim resorcie minister Rostowski...

Jednak najbardziej ucieszyłem się, z informacji jak pilnie w dziedzinie matematyki politycznej kształci się polska młodzież. Sprawę opisywał serwis tvp.info.

Młodzieżówka Platformy Obyweatelskiej "Młodzi Demokraci" została zawieszona w prawach członka młodzieżowej Europejskiej Partii Ludowej... z powodu długów.

- Zawarliśmy porozumienie z YEPP. Zostaliśmy odwieszeni. Teraz spłacamy połowę długu. Reszta została nam rozłożona na raty - przewodniczący "Młodych Demorkatów, Dariusz Dolczewski poinformował, że młodzi politycy już regulują swoje zobowiązania wobec europejskiej centrali.

Jest nadzieja na przyszłość!
 

Brak głosów