Rosyjskie okręty za kilka dni dotrą do Tartusu
Trzy rosyjskie okręty desantowe, każdy ze 120-osobową załogą, w najbliższych dniach dotrą do rosyjskiej bazy w syryjskim Tartusie - podały rosyjskie media, powołując się na źródło w sztabie generalnym.
Okręty, które są teraz na Morzu Śródziemnym, dotrą do Tartusu w końcu tygodnia lub na początku następnego - poinformowało źródło. Nie wyjaśniło ono celu misji.
Rosja zapowiadała wcześniej, że wyśle żołnierzy piechoty morskiej na wypadek, gdyby zaszła potrzeba ochrony personelu i wyposażenia bazy w Tartusie. Źródło w sztabie nie odpowiedziało na pytanie, czy załoga okrętów pozostanie w bazie, by zapewnić jej bezpieczeństwo. Dodało jednak, że okręty uzupełnią zapasy i spędzą w bazie kilka dni.
Trzy okręty, o których mówiło źródło w sztabie, wchodzą w skład rosyjskiej Floty Północnej. "Aleksander Otrakowski", "Kondopoga" i "Gieorgij Pobiedonosiec" są teraz o kilka dni drogi od Tartusu, jedynej poza byłym ZSRR rosyjskiej stałej bazy morskiej na ciepłych wodach. Według analityków cytowanych przez agencję Reutera baza jest niewielka, jej personel liczy niespełna 100 osób.
W Syrii trwa od marca 2011 roku rewolta przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada; zginęło w niej dotychczas ok. 20 tysięcy ludzi, głównie cywilów. Rosja wspierana przez Chiny trzykrotnie blokowała ostrzejsze wobec Asada projekty rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/arabskie-rewolucje-syria/rosyjskie-okrety-za-kilka-dni-dotra-do-tartusu,1,5208116,wiadomosc.html
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2310 odsłon
Komentarze
Ajatollah Ali Chamenei: "Wojna w ciągu kilku tygodni".
3 Sierpnia, 2012 - 21:31
Najwyższy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei powiedział na ostatnim posiedzeniu Rady wojennej najwyższym rangą dowódcą irańskiego wojska by spodziewali się "wojny w ciągu kilku tygodni", zgodnie z izraelskim DebkaFile.
Khamenei Warns Iran's Top Leaders: WAR IN WEEKS
http://www.youtube.com/watch?v=GE5c_9reXz4&feature=player_embedded
"Podczas gdy odwet był wyczerpująco trenowany w regularnych ćwiczeniach wojskowych w ubiegłym roku, Chamenei nakazał budowę największego projektu fortyfikacji w historii Iranu, aby uchronić program nuklearny nawet przed najpotężniejszą amerykańską super-bronią. Skały są sprowadzane z daleka i składowane na kluczowych instalacjach jądrowych, pokryte wieloma tonami betonu i wreszcie pokryte stalą", stwierdza raport.
Pomimo bardziej merytorycznych raportów spekulujących, że decyzja o ataku na Iran w imieniu Izraela została opóźniona do wiosny 2013 r., równoległe scenariusze mówiące o tym, że atak militarny może się odbyć we wrześniu lub październiku krążą od niedawna.
Potencjalne terminy możliwych akcji militarnych przeciw Iranowi:
Nów
Otwarcie okna do ataku Zamknięcie okna Inne czynniki
18 lipiec
13
23
Ostatnie okno przed
Ramadanem to 20 lipiec
17 sierpień
12
22
Ramadan kończy się 19 sierpnia
15 wrzesień
10
20
Rocznica śmierci 6 Imama Sadiq
12 września (tylko u Szyitów)
15 październik
10
20
13 listopad
8
18
13 grudzień
8
18
Czy raport DebkaFile jest dokładny, czy też nie, Iran wraz z niedawnym ogłoszeniem, że planuje zamknięcie przejścia przez Cieśninę Ormuz, kluczowego punktu przez który przepływa 33% światowych dostaw ropy, zakończył przygotowania do konfliktu.
Stany Zjednoczone odpowiedziały na to oświadczenie wysyłając na morze podwodne drony, które potrafią znaleźć i zniszczyć miny i uniemożliwić Iranowi możliwość zablokowania cieśniny. Lotniskowce USA Eisenhower i Enterprise stacjonują na wodach otaczających Iran, ochraniane przez kilka mniejszych okrętów bojowych.
Chociaż amerykański sekretarz obrony Leon Panetta zaprzeczył raportom, że jego nadchodząca podróż do Izraela będzie obejmować dyskusje na temat potencjalnych ram czasowych ataku na obiekty jądrowe Iranu, to podczas niedawnej wizyty kandydat na prezydenta Mitt Romney sygnalizował, że wsparłby atak przeprowadzony przez państwo żydowskie.
Według London Guardian, czołowi izraelscy wojskowi są w krótkim okresie przeciwni atakowi na Iran, a premier Beniamin Netanjahu stwierdził, że sam podejmie decyzję. Jednakże szef sztabu Lt-Gen. Benny Gantz publicznie zaprzeczył, że jest on przeciwny atakowi i ponownie potwierdził, że IDF będzie wykonywało rozkazy ataku na obiekty jądrowe Iranu, jeśli zostaną one wydane.
http://www.prisonplanet.pl/polityka/ajatollah_ali_chamenei,p1309956037
**************************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
CFR wzywa do inwazji na Syrię.
3 Sierpnia, 2012 - 21:53
Richard N. Hass szef organizacji Council on Foreign Relations CFR, która tworzy politykę świata zachodniego od prawie 100 lat wzywa do inwazji na Syrię poza mandatem ONZ. Jest to istotny artykuł ze względu na ewidentny brak rozstrzygnięcia wydarzeń w Syrii. Prośba CFR, do którego przynależą wszystkie media głównego nurtu jak również większość znaczących polityków zachodu nie jest oczywiście prośbą, ale daniem zielonego światła dla skoordynowanej akcji medialnej a następnie operacji wojskowej. Więcej o CFR w artylule: "Anglo- Amerykański establishment."
Richard N. Hass “Syria: Poza ONZowskie veto.”
"Chińsko-Rosyjskie veto w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, w odniesieniu do wstępnej rezolucji, która określiłaby sytuację w Syrii jako zagrożenie dla pokoju międzynarodowego, rozszerzającej dyplomatyczną misję ONZ prowadzoną przez Kofiego Annana i tworzącej podstawy dla nowych sankcji i możliwe, że również militarnej akcji autoryzowanej przez ONZ nie było zaskakujące. Co więcej, nie jest ono znaczące.
[...] Głosowanie w Nowym Jorku nie wpłynie materialnie na sytuację w Syrii. Syryjski rząd stracił kontrolę nad istotnymi częściami kraju, a opozycja pokazała możliwość przeprowadzenia, z powodzeniem, ataku na Damaszek. Walki z pewnością się wzmogą; opozycja będzie chciała wykorzystać udane bombardowanie; reżim Assada będzie chciał zademonstrować, że nadal jest w stanie pokonać wszelkie przeciwności.
Porażka wznowienia dyplomatycznej misji prowadzonej przez Kofiego Annana (wraz z grupą obserwatorów) nie jest wielką stratą. Plan pokojowy według którego działał Annan nie miał szans na to, że zostanie zaakceptowany. Byłoby znacznie lepszym aby zatrzymać tą próbę i rozpocząć nową, z misją usunięcia obecnego reżimu Syrii.
Obecny skrót wiadomości z syryjskiego frontu http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=cMfoRdWIbxY
Ostatecznie, Stany Zjednoczone i inne oświecone rządy nie powinny utożsamiać ONZ z wielostronnymi działaniami, jak również nie powinny postrzegać ONZ jakoby miało monopol na zasadność/legalność działań. Wręcz przeciwnie, powinni stworzyć koalicję chętnych i tych posiadających możliwości, z krajów NATO, wybranych rządów arabskich i innych, którzy są oddani by zwiększyć sankcje nie tylko wobec Syrii ale również tych krajów, które ją wspierają, wspierających siłę i polityczne wezwanie syryjskiej opozycji, dla oskarżenia Bashara al-Assada i jego najbliższych współpracowników o zbrodnie wojenne, planującej ataki przeciwko Syryjskiemu chemicznemu uzbrojeniu, i przygotowującej się na post-Assadowską Syrię. Podobnie jak trudno jest doprowadzić do upadku reżimu, podobnie będzie znacznie cięższym przeprowadzić przejście kraju w coś stabilnego i demokratycznego."
http://www.prisonplanet.pl/polityka/cfr_wzywa_do_inwazji_na,p2131880988
*********************************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
A to dobrze czy źle, że jadą?:) Czy ich tu chwalą czy ich tu
4 Sierpnia, 2012 - 10:08
ganią? (że spytam po konopielkowemu).
Tym razem chyba nie jadą mordować (jak się im czasem zdarza), tylko - zdaje się - powstrzymać (nie militarnie, ale stosując "dyplomację militarną"), "wyzwalanie" Syrii i "wprowadzenie demokracji" przez USrael. "Wyzwalanie" - jak wskazuje doświadczenie innych krajów - może prowadzić do znacznie większych cierpień ludności, większych mordów i zniszczeń (nie tylko wszak z rąk "rycerzy demokracji", także w wyniku działań różnych ugrupowań/band/interesów podnoszących głowę w chaosie wojennym), niż dzisiejsza "wojna domowa". W "wojnie" w której strona rządowa nie budzi sympatii, ale tym bardziej nie budzi "strona rebeliancka", tzw. bezbronni cywile, jednak tak uzbrojeni i wyszkoleni, że armia syryjska nie może sobie dać rady z ich "bezbronnymi działaniami", finansowana z pieniędzy żydoamerykańskich i zbrojona przez Izrael lub pomagierów Izraela w tym rejonie.
Życie pod jakims arabskim (ale jednak swoim) satrapą, wspomaganym ruskim butem, to nie je bajka. No ale chyba to lepsze niż stękanie pod izraelskimi/amerykańskimi bombami, a później pod izraelozależnymi satrapami wspomaganymi przez wojska okupacyjne, w zrujnowanym kraju, gdzie wielu wymordowano, z chaosem wprowadzonym wojną, zydowsko-zachodnim systemem bankowym:))))) i całkowicie fasadową "demokracją". I to wszystko w imię interesu żydowsko-izraelskiego, bo nawet nie amerykańskiego (no i przepraszam: w imię demokracji też:)) ). Czy to zasługuje na wspieranie?
Chyba nie musimy myśleć jak neokonserwatywna Gazeta Polska (bezwzględne, bezkrytyczne wspieranie Izraela, zawsze atakować Ruskich) [ani swoją drogą także nie musimy jak neo-pseudoendecka "Mysl Polska" (hasło: Ruscy mają zawsze rację)]? Chyba lepiej po prostu: mysleć, a nie stosować gotowe rozwiązania podane przez papkę medialną.
Czy musimy?:)))
PS. Nie spieram się z Autorką - ciociąbabcią - bo to chyba jakieś kilka przekopiowań jakichś artykułów, nie ma tu stawianie jakichś tez, więc moje pytania są w zasadzie retoryczne.:)
Tym razem celem nie był atak ruskich...
10 Sierpnia, 2012 - 21:50
Wojna jest raczej nieunikniona, a my stoimy po stronie tych złych.
I drugie przemyślenie - wśród globalistów nie ma jednomyślności. Walczą o wpływy.
A to nie koniec wojen, bo w kolejce czeka Liban i Jordania... może i nam podeślą Al-Kaidę jako prowokatorów?... może anonimowi jeż rozgościli się w Polsce na dobre?
***********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków