Generał Błasik za sterami tupolewa czyli oficerowie w Mandżurii
Rosyjska prasa spekuluje, a za nią powtarza to większość polskich mediów, że
za sterami tupolewa, który rozbił się 10 kwietnia pod Smoleńskiem nie siedział mjr Protasiuk, ale szef polskiego lotnictwa wojskowego gen. Błasik (link: http://www.dziennik.pl/katastrofa-smolensk/article615297/To_general_Blasik_mogl_pilotowac_tupolewa.html).
Przypomina mi to spotkanie, które, chyba na przełomie 1941/42 roku w Moskwie odbył premier rządu RP Władysław Sikorski z przywódcą ZSSR Józefem Stalinem.
Na pytanie Sikorskiego, gdzie jest około 20 tysięcy polskich oficerów, którzy powinni znajdować się w ZSSR, a których agendy rządu polskiego nie mogą odnaleźć, Stalin odparł, że doszła do niego informacja, że oficerowie ci podobno uciekli do Mandżurii.
Tak, oficerowie uciekli do Mandżurii, generał Błasik osobiście sterował tupolewem, a przyjaźń polsko-rosyjska kwitnie na wieki wieków. Amen.
.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4270 odsłon
Komentarze
Ja myslę
30 Maja, 2010 - 22:41
że nawet oni się wstydzą powiedzieć "prawdy" puszczonej po cichu do prasy. Bo chodzi o ten piąty głos,nie zidentyfikowany.Domyślcie sie polaczki same, to przecie może być prezydent a co gorsze prezydentowa, prowadziła samolot.To już lepiej walnąć w gen Błasika , oni też chcą mieć jakiś ludzki odruch.Obecnie wszystko sie wyjaśni tylko najpierw przeczyta te taśmy V kolumna.Musza wiedzieć co przełozeni w Moskwie tam zmontowali.Ja jako ciemnogród, po znalezieniu tych skrzynek przegrał bym wszystkie nagrania natychmiast i przywiózł do POLSKI.Oczywiście w celu niezależnego "rozszyfrofania".Musowo panie trzeba być wielkim "uczonym' aby tego nie zrobić. Pisał którys z poetów w POWSTANIE WARSZAWSKIE - jakie szczęście jest nie dożyć, gdy morderca przyjdzie na grobie kwiaty złożyć.Pozdrawiam.
taką" iskrówkę" puścił pierwszy Wajda, potem Bolek,łżegadzina i
30 Maja, 2010 - 23:13
poszło!
A Rosjanie podrzucają kolejną!
W tym zawsze byli dobrzy!
pzdr
antysalon
Re: w tym zawsze byli dobrzy!
31 Maja, 2010 - 00:00
Że wpadnę w słówko Antysalonie Drogi...
Nie żebym miał poprawiać,
no i znam intencję Kolegi
jak również kontekst,
ale w tym konkretnym przypadku napisał bym,
że zawsze byli perfekcyjni lub coś " w ten deseń" :)
To słowo...byli dobrzy,
nawet w tym pokrętnym kontekście jakoś mi do nich nie pasuje,
a nawet przeszkadza :)
A odnośnie wpisu,
to pełna zgoda.
Wymienieni przez Ciebie indywidua,
to kanalie ostatniego sorta!
pzdr.
chris
???
31 Maja, 2010 - 01:46
Co do nierozpoznanego głosu, decyzja jeszcze nie zapadła.
Kogo spotka ten wątpliwy zaszczyt, zalezeć będzie zapewne od rozwijającej sie sytuacji przedwyborczej.
Glos piaty z kabiny
31 Maja, 2010 - 07:52
nie moze byc zidentyfikowany poniewaz Jaroslaw odmawia wydania kota Alika
Prawda może być banalna.
31 Maja, 2010 - 17:09
Ruski Tupolew , który chciał lądować odpuścił bo była za duża mgła. Nasi chcieli wylądować bo gdyby polecieli do Witebska czy gdzieś indziej to wszystkie tzw. media obśmiewałyby ś.p. L.Kaczyńskiego a Tusk by tryumfował jako ten jedyny ,który odbył przełomowe spotkanie w Katyniu.
Jedynie w tym sensie widzę to winnych.
Kazek
Kazek