Warszawa- największa wieś w Polsce

Obrazek użytkownika germario
Kraj

Zawsze tak mówiłem i będę tak mówił. Nie żeby obrażać rodowitych mieszkańców, nie to jest moim celem i nigdy nie było, ale biorąc pod uwagę procentową ilość ludności napływowej po II WŚ w stosunku do ilości rodowitych mieszkańców, uważam, że moje twierdzenie jest podstawne.
Co się z tym wiążę? Otóż, stwierdzam z całą stanowczością, że w Warszawie w zdecydowanej większości mieszka ludność napływowa, uzależniona od 45 roku od wszystkich możliwych i niemożliwych układów, uzależniona od widzimisię większych i pomniejszych władców czasu obecnego, a co za tym idzie, ludność przewidywalnie sterowalna, podatna na wszystkie sugestie władzy, podchylająca ogon zawsze gdy jest zagrożony jej doraźny byt. Większość osób mieszkających w W-wie nie zrobi niczego wbrew nakazom wierchuszki(jaka by nie była) tylko dlatego, żeby nie zostać wyśmianym w środowisku z którego się wywodzi, w którym wiodą prym tylko przez sam fakt przynależności do warszawki.
Przykre w tym wszystkim jest to, że rodowici, dumni warszawiacy, niejednokrotnie z tragiczną historią zapisaną w kartach rodziny, walczący i dbający o miasto, nie mają dzisiaj nic do powiedzenia, są mniejszością w Swoim Mieście.
Dlatego mówię, że Warszawa to największa wieś w Kraju nad Wisłą i nie jest, i nigdy nie będzie, żadnym odniesieniem do nastrojów w Polsce.

Brak głosów