Wy....ać bo psami poszczuję

Obrazek użytkownika Andrzej.A
Kraj

Taki generalnie w swym przekazie tekst słyszą pod swoim adresem pewni ludzie w Polsce. Tak traktowani są ankieterzy badający opinię publiczną.
 

Ujawniły taką informację w dniu dzisiejszym dwie osoby: Jarosław Kalinowski podczas porannego programu w Trójce oraz R.A. Ziemkiewicz w swoim felietonie na łamach Rzepy.

RAZ dodał, że zjawisko, które zazwyczaj jest marginalne i obejmuje kilka procent populacji (poniżej 10) od tragedii w Smoleńsku zaczęło przybierać na sile by po miesiącu osiągnąć około 30 procent, a w chwili obecnej sięga nawet 60 procent. Kalinowski stwierdził, nie wdając się w szczegóły, że takich zachowań ankieterzy notują około 50 procent. RAZ ponadto stwierdził, że oczywiście są to informacje "z tyłu sklepu warzywnego", których nikt oficjalnie nie ma zamiaru autoryzować.
 

Ponieważ nie są to uczciwe dane pochodzące z tychże pracowni to oczywiście nie ma nic pewnego. Ale jeżeli dwóch ludzi, raczej ze sobą nie zblatowanych, podaje jednego dnia praktycznie tą samą informację, to chyba jednak coś w tym jest.
Czyli, że wszystkie te wyniki badań są publikowane dla grupy równoważnej 40 procentom populacji, czyli około 9,6 miliona (przy założeniu, że liczba uprawnionych do głosowania wynosi 24 miliony).
 

Te wszystkie OBOP-y i inne zawsze były ośrodkami kształtowania opinii, a nie jej badania. Można powiedzieć, że przekonywały niezdecydowanych, co ma bardzo duże znaczenie w przypadku gdy rozkład poparcia dla sił politycznych jest zbliżony.
Wybory prezydenckie w Polsce zawsze mobilizowały w sposób największy elektorat (była duża frekfencja). Zawsze jednak pozostawała pewna grupa, która w żadnych wyborach nie brała udziału.

Niechęć społeczna jaka spotyka ankieterów współgra z niechęcią do dziennikarzy i do tego co widzieliśmy na filmie "Solidarni 2010".
Ludzie poszli po rozum do głowy i na nowo zredefiniowali podział MY (społeczeństwo) i ONI (wywyższająca się oligarchia).

 

Brak głosów

Komentarze

Potwierdzam.
Pod moim dachem doszło już do trzech aktów spławienia telefonicznego i jednego osobistego kiedy to pod furtkę przyplątała się jakaś ofiara z sondażowni. Jakiej - nie dociekałem.

Generalnie uprzejmie wyparowują, uciekać się do szczuja jeszcze potrzeby nie było.

Aaaa, ofiara spod bramy żebrała o podpis, że niby po to by miała dowód na to, że była. Żona jednak niedzisiejsza i nieufna (tutaj akurat dzisiejsza) i podpisu odmówiła.

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#61963

A ja tam jakiś czas temu odpowiedziałem CBOS-owi. A co!

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#61966

Bo ja tak sobie kiedyś pomyślałem, tyle że to by wymagało jakiejś sporej koordynacji, żeby planowo wciskać im kit.
Na przykład żeby im wyszło, że Ziętek jest murowany prezydent.
Ale to na serio wymagałoby czegoś w rodzaju flashmoba.

Ale by była piękna katastrofa...

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#61967

Prawdę - nie mam się czego wstydzić. Niech wstydzą się lemingi. Chociaż Twoja opcja też jest interesująca...

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#61980

Jestem z wykształcenia socjologiem. To co zrobiono ostatnimi czasy z rynkiem badań woła o pomstę do nieba. Pomijam już kwestę jakości i etyki zwłaszcza badań marketingowych i politycznych. Spora część branży to czysta patologia wróżąca z fusów. Najgorsze że Polska Rzeczpospolita Sondażowa stała się instrumentem manipulacji politycznej. Są oczywiście i prawdzie badania, ale o nich media nie piszą. Stąd panika w salonie.
Zginął Prezydent w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach. I to prezydent narodu, który przez wieleset lat nie uznawał królobójstwa jako metody walki politycznej. Oj będzie bolało. Ale musi.

Vote up!
0
Vote down!
0
#61970

@ AdamDee - z tym szczuciem psami to taka przenośnia

Grzybie, Ty to jesteś Pisowski beton - podobnie jak ja, a beton to wiadomo, jest nie do ruszenia.

Sam osobiście nie byłem na razie odpytywany przez jakiegoś ancymonka, to nie wiem co bym zrobił. Jak bym miał akurat dobry humor to kto wie, może by uzyskali odpowiedź, że Ziętek, albo Pawlak, a może nawet Lepper.
Andrzej.A

Vote up!
0
Vote down!
0

Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A

#61971

Krzysztof J. Wojtas
A u mnie to ze szczuciem psami wcale nie przenośnia. Mam bardzo bojowego psa ogrodnika. Taki dopilnuje. O!

Vote up!
0
Vote down!
0

Krzysztof J. Wojtas

#61973

Tutaj aktualne notowania kandydatów. Próba 262 000 internautów.

 

Miej oczy szeroko otwarte.

zz113 http://365.info.pl

Vote up!
0
Vote down!
0

Miej oczy szeroko otwarte. 

#61987

Pytanie było o preferencje wyborcze w najbliższych wyborach Sejmowych. Gdy odpowiedziałem najpierw w jakiej kategorii wiekowej, jakie mam wykształcenie i czy jestem z Warszawy padło pytanie na kogo głosuję. Po odpowiedzi widziałem niezadowolenie na twarzy ankietera.
Najlepsze było gdy odchodziłem, drugi ankieter podszedł do dwóch starszych pań z których jedna jak usłyszała że z OBOP-u kopneła ankietera w kostkę i sobie poszła.

-----------------------------------------------------------
"Jeżeli państwo jest zbudowane na występku i rządzone przez ludzi depczących sprawiedliwość, niema dlań ocalenia" PLATON "Państwo"

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#61993

widzę w tym sens. Darmowy udział w sondażach jest czystym frajerstwem. W normalnej rzeczywistości gdy chodzi o sondaże polityczne warto ale rzeczywistość w Polsce nie jest normalna. Może tylko odmawiając warto artykułowac dlaczego - ano dlatego że wyniki i profesjonalny do nich komentarz nie są publikowane w sposob właściwy dla cywilizowanej spolecznej dyskusji. Bo jeśli ma się to ukazać w jednym z tych skanalizowanych mediów, wycinkowo jako wspomagające narzedzie manipulacji?

A po drugie to raczej nie takich sondaży oczekujemy. Jako zwykli zjadacze chleba. Rzetelne i z czysta intencja robione sondaże sa tańszą alternatywa dla referendum ale to wymaga zdrowego demokratycznego społeczeństwa. 

Vote up!
0
Vote down!
0
#62015

 wczoraj w Sejmie pos. Stefaniuk wypowiedział się do  TVN-u tak {samo zakończeni wyp[owiedzi}  "nie ucieszę społeczeństwa ale nie zerwę koalicji "A chodziło o kandydaturę  Belki .Ta wypowiedz świadczy że PSL wie o wiele więcej niż udaje że wie.Bo niby że tak wspaniale rządzą z platformą to czemu to społeczeństwo miałoby się cieszyć,że straci taki wspaniały rząd.To pokazuje też że Stefaniuk wie o wiele więcej o tych sądażach.Mimo to dalej robią swoje.Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

staryk

#62031

I co, zdziwił się, że ktoś mu odpowiedział ? :D

"Jedynie prawda jest ciekawa"

Vote up!
0
Vote down!
0

"Jedynie prawda jest ciekawa"

#64431