Sterylizacja albo obozy koncentracyjne

Obrazek użytkownika Andrzej.A
Kraj

W pewnej wsi urodziło się dziecko. W rodzinie biednej, ludzi niezbyt wykształconych. Matka na dokładkę miała w swoim życiorysie pobyt w szpitalu psychiatrycznym (przynajmniej tak relacjonują media).
Dziecko wyrokiem sądu zostało odebrane rodzicom biologicznym, pomimo że (tak wynika z przekazu medialnego) żadnej patologii w tej rodzinie nie było. Ludzie biedni ale solidni, opiekujący się na miarę swoich możliwości potomstwem, które nie chodzi i nie żebrze o kawałek chleba na ulicy. Ojciec nie chodzi bez przerwy "w dym" pijany i nie tłucze drobiazgu i nie gwałci matki, posyłając ją przy okazji kopniakiem po kolejną flaszkę do sklepu.
Nic z tych rzeczy się nie dzieje.
To skąd pojawiają się głosy w internecie, które mówią, że "takim ludziom" należy odebrać możliwość rozmnażania się. Jak można domniemywać te głosy pojawiają się ze strony tak zwanych "Młodych Wykształconych z Wielkich Miast" (MWzWM) inaczej mówiąc "lemingów" lub "wykształciuchów".
Powinniśmy się ostro zastanowić nad kondycją moralną tych, którzy wyrażają takie opinie. Ponieważ od opinii, że kogoś NALEŻY przymusowo wysterylizować aby nie produkował kolejnych "defektów mentalnych" do opinii, że przeciwników politycznych należy zesłać do obozów koncentracyjnych droga jest niezwykle krótka.

Teraz o samym fakcie dokonania zabiegu sterylizacji wobec matki, która urodziła już szóstkę dzieci.
Osobiście nie jestem lekarzem, ale moja żona jest lekarzem ginekologiem, w związku z czym ja posiadam pewną zasłyszaną wiedzę na ten temat. Podobnych zabiegów z przyczyn różnych wykonuje się dziesiątki tysięcy rocznie w związku z zagrożeniem życia pacjentki w przypadku kolejnego porodu.
Nie jest to w związku z tym żaden ewenement, że takiego zabiegu dokonano wobec osoby, która urodziła już szóstkę, czy też piątkę dzieci. Nie sądzę, żeby lekarze, którzy odbierali poród podjęli swoją decyzję na podstawie faktu, że pacjentka była leczona psychiatrycznie. Ponieważ ten fakt nie ma najmniejszego wpływu na to czy potencjalne dzieci mogą być chore czy też nie.
Gdyby pacjentka była osobą z zespołem Downa, to wtedy istnieje 50 procentowe prawdopodobieństwo, że jej potomstwo również będzie miało zespół Downa, ale z doniesień medialnych takie coś nie wynika. Ponadto wynika z doniesień medialnych, że dotychczasowe potomstwo tych ludzi nie odbiega zasadniczo od tego co uznajemy za normę.

Z powyższych wywodów wynika, że nadgorliwość sądu rodzinnego, który odebrał prawo do opieki nad nowo narodzonym dzieckiem biologicznym rodzicom została medialnie zakrzyczana poprzez uwypuklenie działań lekarzy, którzy najprawdopodobniej zadziałali najlepiej z punktu widzenia pacjentki (jej zdrowia i możliwości dalszej opieki nad potomstwem).

Brak głosów

Komentarze

Eugenika, jak widać, jest nie do przełknięcia także dla bloggerów z lewa:

http://niepoprawni.pl/content/chevalier-hipotetyczno-futurystyczna-eugenika-blogera-quasiego

Vote up!
0
Vote down!
0
#29655

Czytałem ten poprzedni tekst Kawalera, ale nie czytałem tych wymysłów Quas'ego.
To dopiero ciekawostka przyrodnicza.
Zawsze się zastanawiałem skąd się pojawiają ludzie o zbrodniczych umysłach, teraz już wiem. Taki Quasi to potencjalny zbrodniarz na skalę Stalina, Hitlera i innych. Dać takiemu władzę to byśmy dopiero zobaczyli gdzie raki zimują.
Andrzej.A

Vote up!
0
Vote down!
0

Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A

#29656

Quasi choruje na zespół Aspergera.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_Aspergera

Vote up!
0
Vote down!
0
#29657

Taki Quasi to jednak jest pewne ekstremum. Też doczytałem, że ma ten zespół Aspergera, do tej pory nie wiedziałem, że coś takiego występuje w przyrodzie.
Istnieje wiele wypowiedzi w sieci nie idących tak daleko, ale wyraźnie "wspierających" systemowo eugenikę jako coś dobrego. Nie chce mi się w tej chwili wyszukiwać linków do takich wypowiedzi, ale pewnie sam je widziałeś w wystarczającej ilości.
Andrzej.A

Vote up!
0
Vote down!
0

Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A

#29659

Quasi to jest bardzo ciekawe indywiduum. Za czasów kiedy egzystowałem na Shalomie24 burzył się, że określany jest mianem socjalisty przez tamtejszych konserwatystów i libertarian.

Żeby było ciekawiej, on jest za przymusowym odławianiem i zabijaniem osób z zespołem Downa.

Gdy został użyty argument o ochronie człowieka od momentu poczęcia na tej zasadzie jak chroniona jest ikra, to on zripostował, że nawet eliminacja kilku miliardów ludzi nie zagrozi przetrwaniu Homo sapiens jako gatunku.

Tak samo Quasi dostrzega związek konserwatyzmu z... komunizmem, no i uważa konserwatyzm za zbrodniczy.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#29753