Prowokacja

Obrazek użytkownika Andrzej.A
Kraj

Wiele działań władz jest ostatnio prowokacją wobec społeczeństwa.
Dzisiejsze występy w sejmie również tym były.
Bezzasadne aresztowanie narzeczonej "Starucha" również było prowokacją, a jednocześnie sygnałem, że na każdego paragraf można znaleźć.
Siedziałeś na nie tym krzesełku na imprezie masowej niż powinieneś, albo wręcz stałeś - chlast, możesz wylądować na dołku. Sprawa, która w najlepszym przypadku kwalifikuje się do nałożenia mandatu karnego skutkuje zatrzymaniem na 48 i skierowaniem sprawy do sądu. No tu jeszcze sąd nie stanął na wysokości działania, ale przecież to tylko kwestia doboru składu sędziowskiego, co jak wiemy z innych źródeł załatwia przez telefon młodszy zastępca starszego patafiana z sekretariatu młodszego podchujaszczego.
Ale tak właśnie jest konstruowane prawo - skądinąd całkiem rozmyślnie. Żeby każdego można było w każdej chwili wsadzić na 48 i zrobić mu trzepanie dywanów - zawsze coś się znajdzie.
Ktoś ma w domu flaszkę, taką ładną ozdobną, po szampanie albo innym napitku. Ale żeby taka flaszka stała się ozdobą, to trzeba z niej zedrzeć banderolę akcyzy. I od razu, chlast - oskarżenie o handel bezakcyzowym produktem alkoholowym - 3 miesiące sankcji murowane.
Proste - proste.
A takich "paragrafów", które można zastosować w praktyce do każdego w Polsce są dziesiątki i setki jeśli nie tysiące.

Wracając do meritum, czyli do prowokacji.
Branka, którą zarządził margrabia Wielopolski była taką samą prowokacją wobec społeczeństwa - jak wszyscy wiemy zaowocowała powstaniem. Jednak w tamtych czasach to trochę inaczej wyglądało, bo każdy dwór w Polsce to była po prostu składnica uzbrojenia. Od szabli poprzez broń palną krótka i długą do małych armat. nie sądzę żeby w chwili obecnej społeczeństwo w swej masie dysponowało wystarczającą ilością środków aby móc ryzykować kryterium uliczne. Zwłaszcza, że ci milicjanci (tak, oni przestali być policjantami w dniu 11.11.2011), są identycznie zindoktrynowani jak zomole w stanie wojennym. Wsiowy gnój, któremu się daje waadze będzie waadzy bronił. Bo broni swego stanu posiadania, wprawdzie niezwykle żałosnego, ale on o tym nie wie.

I tu jest problem: JAK ZAREAGOWAĆ NA PROWOKACJE WŁADZY. W 1980 w strukturach milicji powstały zalążki związku SOLIDARNOŚĆ, nie sądzę żeby obecnie samowiedza funkcjonariuszy była aż tak wysoka.

Jarosław Marek Rymkiewicz nawołuje aby pójść w marszu 29-09-2012 w obronie mediów i wolności słowa, nawołuje w tym duchu, aby nie musieć potem wychodzić na barykady z butelkami z benzyną naprzeciw czołgów.
Sądzę, że JMR ma rację, póki można protestujmy w sposób pokojowy, bo potem może być jak w Powstaniu Warszawskim.

Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A

Brak głosów

Komentarze

Nikt nie rodzi się żołnierzem,tylko staje się nim gdy przyjdzie taka chwila,wypowiedział to Kamil Baczyński idąc do powstania Warszawskiego,i nas matki po to rodziły aby tej ojczyzny ukochanej naszej, miał kto bronić,40 lat walczę z tymi kanaliami,i jeszcze nie widziałem aby ubecja coś pokojowo od dała,nawet serwery do liczenia głosów wyborców są kacapskie,to co pan chce pokojowo uzyskać,chyba dalsze wiele lat rządów POlszewi

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#293712

na nowe seriale.

Vote up!
0
Vote down!
0
#293774

ooone:

"nie sądzę żeby w chwili obecnej społeczeństwo w swej masie dysponowało wystarczającą ilością środków aby móc ryzykować kryterium uliczne"

==================

a ja na to: noze kuchenne!

Vote up!
0
Vote down!
0

ooone

#293765