Po co nam Polska?

Obrazek użytkownika Andrzej.A
Kraj

No właśnie po co?
Patriotycznie i górnolotnie trzeba by odpowiedzieć, że BÓG, HONOR, OJCZYZNA. Że 1000 lat historii, że tradycja, że Piastowski Ród, że Jagiellonowie, że husaria i lisowczycy, że powstania i ten cały balast historyczny, który z drugiej strony tak mierzi tych wszystkich postępaków.

A ja powiem swoim cienkim głosikiem, że Polska jest nam potrzebna przede wszystkim ABY BYŁO NAM DOBRZE, ABY ZAWSZE MOŻNA BYŁO PRACOWAĆ NA SWOIM, ABY NIE MUSIEĆ PRACOWAĆ NA OBCYCH I DLA OBCYCH.

Bo przecież jak sami siebie nie obronimy, to nikt nas nie będzie bronił. Żadne "państwo europejskie" nie powstanie - sztuczny ów twór nie ma szans.
Przy czym obrona nie koniecznie i nie na pewno musi dzisiaj oznaczać walkę wręcz na froncie wojennym.
Patriotą można być na wielu poziomach. Rzucając bombą w cara, ale również kupując produkty wytworzone w Polsce. Nie od razu trzeba być herosem, żeby być patriotą.

Tak, należy powiedzieć wprost, że Polska jest nam potrzebna głównie po to żebyśmy mogli spokojnie grillować kiełbaski i jadać pieczone w popiele ziemniaki.
Czy bez Polski nie bedzie można grillować i jadać pieczonych ziemniaków, oczywiście, że nie, ale wtedy każdy kawałek kiełbaski na grillu i każdy ziemniak będzie nas kosztował niepomiernie więcej niż wtedy gdy Polska będzie silna.

Tak jak teraz, gdy znacząca część wytworzonego dobra jest marnotrawiona, to nie jest dobra sytuacja. Niby jest ten grill, niby jest jeszcze piwo, musztarda i chlebek, ale coraz mniej ludzi na to stać. A przecież to nie jest coś wyszukanego, to wręcz plebejski sposób spędzania wolnego czasu, wymagający minimalnych nakładów.

Publikując ten post powinienem powiedzieć, że to głównie do tych co nie rozumieją takich słów jak patriotyzm i ojczyzna, a wręcz są nimi znudzeni. No to właśnie sprowadzono te górnolotne pojęcia do Waszego poziomu pojmowania.

Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A

Brak głosów

Komentarze

Dodaj może,że po wprowadzeniu wszystkich reform, jakie dziś nam "światli" serwują, to pozostanie nam samogon w krzakach i pierogi "ruskie".
A i to nie codzień, bo z roboty wyrzucą, za "stan wskazujący na spożycie".
Niewolnik ma być trzeźwy, zwarty i gotowy.
Pod rządami błazna+ska, również wyposażony w mydełko, albo w inny środek poślizgowy.
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#187232

A ja myślę, ze te całe "państwo europejskie" zostanie zwinięte w momencie kiedy Niemcy dostaną to co chcą, czyli Polskie Pomorze, Wielkopolskę, Ziemię Lubuską , Warmię i Mazury, oraz Dolny i Górny Śląsk. Następnie Niemcy dostaną od Rosji okręg Królewca w zamian za "kongresówkę". Od Czechów zabiorą sobie Sudety i wszystko będzie cacusio.

 Tylko głupcy Polacy zostaną bez Polski, ale za to w Europie. A zatem drodzy rodacy nie głosować, chwycić się za łby, opluwać jeden drugiego. Oby tak dalej. Piłować tam wartko tą gałąź na której siedzicie.

Krzywdy tym co juz są poza granicami kraju napewno nie zrobicie. A wam Polska tez nie potrzebna, bo i po co?

_________________________________________________

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#187240

Imperatywy imperium dobra życiowego (praw sprawiedliwych) -wymagają od człowieka, rozumnego, dobrego chcenia, autonomii i samozwiązania woli, czyli
podstawy praktycznego porządku moralnego, który wyraża powszechność norm.

Osoba ludzka w swym człowieczeństwie i godności, powinna być CELEM samym w sobie, którego nie wolno użyć jako środka do innego celu...

Tą zasadą -> gwarantując podmiotowość i indywidualną autonomię Osobie żyjącej - dla odpoWiednich, odpoWiedzialnych działań kultur etycznych, organizacyjnych, gospoDARczyCh...

Istoty rozumne są powiązane ze sobą i tworzą państwo celów.
Osoba, podmiot, jako członek państwa celów, jest jednocześnie prawodawcza i
podlega prawu państwa -> celów rozwojowych( rozwiązywania problemów dOstrzegaNych...

Formalne, PUSTE
treściowo nakazy (USTAWki) nie są podstawowymi faktami etycznymi. Są nimi DANE w przeżyciu WARTOŚCI, wraz z ich hierarchicznym uporządkowaniem.

Nie należy z pojęcia obowiązku wyprowadzić pojęcia wartości i pojęcia dobra.
Nie dlatego COŚ jest
dobre i wartościowe, że jest nakazane, lecz odwrotnie-> ponieważ jest DOBRE. (sprawiedliwymi prawami ludzkimi)

Uzasadnienie moralności wolą nadawania sobie prawa, nie jest podaniem przedmiotowych racji uzasadniających to prawo. SAMO-stanowienie prawa (bez podania jego racji)
NIE JEST jego UZASADNIENIEM.

„Postępuj tak,
jak gdyby maksyma twojego postępowania przez WOLĘ Twą -> miała się stać
ogólnym PRAWEM - przyRody”

Pozdrawiam
J.K.

Nieetycznie - POlitycznie zignorowana, POcenzurowana=> PRopagandowo wycięta „dorżnięta wataha” kateGORYCZnych dyplomEtycznych dOstrzeżeń - imperaTywu dobra, demoGrafii(ti) w „demokracji”...

Wł.Putin : ””W STOSUNKACH MIĘDZYNARODOWYCH NIE POWINNIŚMY POSTĘPOWAĆ TAK JAK „LEKARZE”, KTÓRZY ZAKAŻAJĄ PACJENTÓW CHOROBAMI, ABY NA LECZENIU ZARABIAĆ””

Vote up!
0
Vote down!
0
#187242

Dla ludzi III RP pytanie jest proste. Dla nich Polska jest niepotrzebna. Ale oni są w mniejszości. Dla patriotów, którzy stanowią (w co wierzę) ogromna większość społeczeństwa, Polska jest Ojczyzna dla której warto żyć. Trzeba tylko tą Polskę zwrócić w ręce patriotów, odebrać sprzedawczykom i złodziejom z PO, SLD i PSL.
bialogwardzista

Vote up!
0
Vote down!
0
#187250