Lumperka intelektualna

Obrazek użytkownika Andrzej.A
Kraj

Nie, nie chodzi mi o poziom uposażeń jakie otrzymują ludzie będący ludźmi de nomine wykształconymi, posiadającymi magisterium, doktorat, habilitację.
Chodzi mi o poziom intelektualny tych osób.

W tej chwili praktycznie jest tak, że matura zdana w okolicach roku 1980 ma się tak do obecnej jak ta z 1980 do tej z okresu II RP czyli z przed roku 1939.
Najsłynniejszy maturzysta III RP udowodnił to wielokrotnie (Bartoszewski jak by się ktoś pytał o kogo mi chodzi w tym zdaniu), że matura przedwojenna była wielokrotnie wyższym wyróżnikiem niż magisterium po II WŚ. Również czerwoni kacykowie rządzący w Polsce po 1945 doskonale sobie zdawali sprawę, że wykształcenie przedwojenne było na dużo wyższym poziomie niż po roku 1945.

Przed II WŚ w Polsce było 80'000 osób, które miały maturę bądź wyższe studia, co przy około 24'000'000 mieszkańców stanowiło 0,3(3) procenta, czyli 3,(3) promila.
Czyli 3 ludzi na tysiąc miało maturę, bądź wyższe studia.
Obecnie według dyrektyw MEN maturę ma zdawać około 70 procent populacji. To jak się ma matura obecna do poziomu matury z roku 1939 i lat wcześniejszych.
Jak się ma ta obecna matura do tej, którą ja zdawałem w roku 1981. Ma się nijak. Ludzie, którzy obecnie zdają maturę, na poziomie podstawowym, z wszystkich przedmiotów są skazani na bycie obywatelami II jeśli nie III kategorii. Ale jednocześnie wbija się takiego osobnika w dumę, patrzcie, ja, jako pierwszy w rodzinie zdałem maturę. Jestem KIMŚ.
W ten sposób tworzy się kastę lumperki intelektualnej. Ludzi, którzy posiadają niby formalne wykształcenia, żeby zajmować pewne stanowiska, ale jednocześnie nie dorośli intelektualnie do tych stanowisk.
To jest właśnie ta LUMPERKA INTELEKTUALNA. Są w praktyce jak "marcowi docenci" (marcowi od marca 1968). Nie mają wiedzy, kindersztuby, ani niczego co by ich predystynowało do zajmowania takich stanowisk jakie zajmują, ale jednak zajmują te stanowiska.
I ci ludzie właśnie stanowią bazę wyborczą dla PO i SLD.

Ceterum censeo Moskwa delendam esse.
Andrzej.A

Brak głosów

Komentarze

Lumperka intelektualna zaczyna sie gdy czlowiek po egzaminie wierzy ze wszystkie rozumy zjadl i konczy doksztalcanie. To tak w skrocie.
Rozwiniecie:
Dzis wiadomo ze postep intelektualny (konkretnie literatura, historia) poszedl w niebyt za to takie dziedziny jak informatyka, czy pseudo dziennikarstwo sa na topie.
Zakonczenie:
Zadaj sobie pytanie czy jestes inteligentem z perspektywy dzisiejszego informatyka, czy szczyla dziennikarskiego?

P.s
Moze maja do ciebie szacunek ci ktorzy nabyli to w srodowisku rodzinnym. Ale pytanie co z innymi.

Czasy sie zmieniaja wiec i stereotypy.
Nie nam krytykowac wykształcenia. Ale mozemy krytykowac za to poziom ich umiejetnosci i spojrzenia na przyszlosc.
Myślę ze nie problem w wykształceniu tylko w belfrach którzy odbębniają kulturę zachowania w szkołach jako coś na wzór lanczu czyli trzeba to skonsumować i wysrać.

A gorzałka tańczy w nas.
Na zdrowie

Vote up!
0
Vote down!
0
#133628

Mylisz się, ponieważ jest kwestią systemową to czy poziom jakiegoś egzaminu (tu maturalnego) aby wymusić na osobach, które do niego przystępują pewne minimum minimorum.
Jeśli celowo obniża się wymagania to tworzy się fałszywą wartość (tu zawyżona samoocena).

Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A

Vote up!
0
Vote down!
0

Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A

#133652

wstydliwie przemilcza się, albo zgoła fałszuje, związek masowości kształcenia z jego poziomem - i oto wynik

Vote up!
0
Vote down!
0

Lucy

#133660

Napisałeś"

"W tej chwili praktycznie jest tak, że matura zdana w okolicach roku 1980 ma się tak do obecnej jak ta z 1980 do tej z okresu II RP czyli z przed roku 1939."

Z tego by wynikało, że ta (matura) z II RP była na poziomie obecnej. Chyba nie o to Ci chodziło!?

P.S. Ja też zdawałem maturę w okolicy roku '80 (1978), matematykę zdawałem oczywiście jako przedmiot obowiązkowy ale i jako dodatkowy. Mam umysł ścisły. Stąd chyba to spostrzeżenie błędu w Twoim porównaniu poziomów matur.

 

Pozdrawiam.

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#133689

Profesor B.Wolniewicz odnocząc się do osób obnoszących się ze swoim wykształceniem ujął to mniej więcej tak, iż takie osoby są półinteligentami, ponieważ tytuły, którymi się legitymują przewyższają wielokrotnie ich możliwości intelektualne. Myślę, że to stwierdzenie pokazuje w sposób wyczerpujący stan dzisiejszej jakości edukacji i łatwość uzyskania stopni naukowych.

Vote up!
0
Vote down!
0
#133708