Buddyści, Sikhowie , wyznawcy Zen i Zaratrustianie
Kraj Buddystów, w którym zamieszkiwali również w dużej liczbie Sikhowie został najechany przez wyznawców Zen.
Wyznawcy Zen ogłosili, że za każdego wydanego Sikha każdy jeden Buddysta dostanie nagrodę, ale tak na prawdę wyznawcy Zen mordowali każdego, zarówno Buddystę jak i Sikha. Ale niektórzy Buddyści pomagali wyznawcom Zen i wyłapywali Sikhów. Znacznie jednak większa ilość Buddystów pomagała Sikhom przetrwać ten ciężki czas, płacąc za tę pomoc nierzadko śmiercią.
Wyznawców Zen z kraju Buddystów wygnali Zaratrustianie, którzy jednocześnie Sikhów uznali za swoich naturalnych sprzymierzeńców, albowiem wśród Buddystów nie było zbyt wielu zwolenników Zaratustry. I tu Sikhowie sprzymierzyli się z Zaratrustianami przeciwko swoim dotychczasowym dobrodziejom - Buddystom.
Wiele lat po tych wydarzeniach Sikhowie, którzy nadal zamieszkują kraj Buddystów na każdą wzmiankę o tym, że zachowali się nieładnie reagują alergicznym zwrotem, że to anty-Sikhizm, jednocześnie identycznie reagują na każdą sugestię, że jak im tak w kraju Buddystów źle to może by sobie wyjechali do swojego Sikho-kraju, również tego typu propozycje uznając za anty-Sikhizm. Wspierają ich w tym zarówno Zaratrustianie jak i wyznawcy Zen, zdając sobie sprawę, że Buddyści gdy im się pozwoli to potrafią dużo, dlatego lepiej ich trzymać pod kontrolą tajnych Sikhów, tajnych Zaratrustian i tajnych wyznawców Zen, którzy to udają szczerych Buddystów.
Również każde nazwanie tajnego Sikha - Sikhiem jest uznawane za anty-Sikhizm. Ale Buddyści powoli odbudowują swoją świadomość i być może przepędzą w końcu wszystkich szkodliwych Sikhów jak i wszystkich tajnych wyznawców Zen jak i tajnych Zaratrustian.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2851 odsłon
Komentarze
Re: Buddyści...
9 Grudnia, 2009 - 07:20
[quote=Andrzej.A] Ale Buddyści powoli odbudowują swoją świadomość i być może przepędzą w końcu wszystkich szkodliwych... [/quote]
No bo ci Buddyści to właśnie takie ciapy... powoli... Skoro buddyzm to Nauka Przebudzonego, to może naprawdę niech wreszcie wezmą to przesłanie do serca i się przebudzą (dopóki jest jeszcze po co wstawać...).
Pozdrawiam :)
Andrzej A.
9 Grudnia, 2009 - 12:01
Krzysztof J. Wojtas
Cosik mi się widzi, że masz Pan przechlapane. Takie porównania; przecież Sikhowie to pokój miłujący i gotowi każdą wojnę poprowadzić i użyć wszystkich środków, aby przeciwników pokoju do pokoju nakłonić.
A jak się nie da - trudno, sami sobie winni.
Krzysztof J. Wojtas
A dlaczego? Przecież to o
10 Grudnia, 2009 - 00:32
A dlaczego?
Przecież to o Buddystach, Sikhah, wyznawcach Zen i Zaratustry.
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
Pomijając samą alegorię i jej wymowę:
9 Grudnia, 2009 - 12:26
świadomie, czy nie - Pan Andrzej zrealizował na obecnej społeczności bardzo interesujący test o wymownych wynikach.
Potwierdzający to, co zdefiniowała nieco wcześniej circ.
Pozdrawiam
@Sobek
9 Grudnia, 2009 - 15:35
A możemy poznać te wyniki?
Pozdrawiam
Zagadkowe...
9 Grudnia, 2009 - 17:55
odesłałem do wypowiedzi circ. Którą Hun czytał, pod którą Hun się podpisał. Czyli zna wyniki.
Hun coś sugeruje, ale skoro nie to, że nie wie o co chodzi - to co?
Pozdrawiam.
@Sobek
9 Grudnia, 2009 - 21:05
Drogi Sobku, nigdzie nie odesłałeś, tylko napisałeś (łaś) coś o jakimś teście...
To, że napisałem coś pod jakąś wypowiedzią nie jest przecież dowodem, że znam jakieś wyniki...
Nic nie sugeruję, pytam tylko o co chodzi z tym testem...
Sobek coś sugeruje, albo mataczy, ale jeśli tego nie robi - to co robi?
Szanowny Hunie.
9 Grudnia, 2009 - 22:48
Proponuję więc w ramach wspólnego mataczenia: wyjść na stronę główną, porównać powyższy wpis z o kilka godzin wcześniejszymi i o kilka godzin późniejszymi (pod względem tematyki, punktowania, poczytności, wywoływanego odzewu), następnie wyciągnąć wnioski. Z uwzględnieniem nabijanych przez nas responsów.
Które to wnioski (moim zdaniem) nie są odległe od sensu wypowiedzi circ.
I tyle sugestii.
Pozdrawiam.
PS
Robię to co powinno robić się na blogach: zamykam w słowa swe emocje i rzucam je w otchłan netu. Nie widać?
Drogi Sobku
9 Grudnia, 2009 - 22:54
Jest mi przykro, ale naprawdę nie mam czasu na tak wszechstronne porównywanie wpisów...
Proszę Cię grzecznie i bez żadnych podtekstów - napisz wprost o jakie wnioski chodzi i jaki wg Ciebie był sens wypowiedzi Circ.
Jeśli ni zechcesz - trudno. Ja fizycznie nie jestem w stanie zagłębiać się w takie analizy. W takim razie - przepraszam, ale "bez odbioru". Jeśli chciałbyś jednak spełnić moją prośbę - służę do dalszej merytorycznej dyskusji, choćbym miał występować w niej nawet jako piorunochron albo kosz na śmieci...
Pozdrawiam.
Hun
9 Grudnia, 2009 - 23:23
Lepiej od razu przyznaj się ile kasy bierzesz od PiS-u, a najlepiej się tą kasą podziel.;)
Pozdro.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
sobku
9 Grudnia, 2009 - 22:56
a nie można dać linków;> Byłoby łatwiej dla wszystkich, bo przyznam szczerze, że też nie wiem o co biega z tymi wnioskami ;)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
No to prosto z mostu.
9 Grudnia, 2009 - 23:10
Istotnie, linku brakuje bo wypowiedź dosadna.
niepoprawni.pl/content/michalkiewicz-budzi-ale-czy-ktos-go-czyta
Nie jestem aż tak radykalny, ale coś jest na rzeczy.
Pozdrawiam.
panie sobku
9 Grudnia, 2009 - 23:18
Czyli co? Bierzemy pieniądze od PiS-u za propagandę?
Ech....
Ostatnio na SG pojawiło się tyle głosów krytycznych wobec PiS-u, że trudno mi odpowiadać na takie zarzuty.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Kolejna przesada, niestety...
9 Grudnia, 2009 - 23:28
Nie pisałem donosu, ani zarzutu. Dzieliłem się spostrzeżeniem i refleksją, bardziej dotyczy ona użyszkodników niż administracji.
Refleksję mogę tylko pogłębić o smętne: "vox populi, vox Dei".
PiS... jakby to powiedzieć: zapracował na to co ma, zbiera żniwa. Jedyną jego zaletą jest że ... nic innego istotnego nie istnieje.
Może jest sens jak najszybciej skończyć ten rozdział...
Pozdrawiam.
PS
A ile bierzecie ;)
sobku
9 Grudnia, 2009 - 23:31
Kto da więcej, rzucisz dużą kwotę to jutro będzie się tu reklamował Sierakowski ze Szczuką. ;)))
Pozdrawiam.
p.s.
Tak na poważnie, to cały czas dokładamy do portalu z naszych dziurawych kieszeń.:)
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
sobku
9 Grudnia, 2009 - 23:36
cóż ja mam napisać? Mogę tylko pisać za siebie:
http://niepoprawni.pl/blog/1/bledy-kaczynskiego
ale też:
http://www.niepoprawni.pl/blog/181/nie-pojde-do-wyborow-bo-nie-bede-miala-wyboru#comment-44865
Pisania takich bzdur, że niepoprawni.pl są propisowscy, nie chce mi się komentować, ale jako jeden z twórców niepoprawnych muszę..
Niepoprawni.pl są tacy jacy ludzie, którzy u nas piszą. To wypadkowa poglądów i politycznych upodobań. Nie stosujemy cenzury. Stosujemy regulamin. Nawet jeśli większość będzie popierała PiS to co? Ma popierać PO, SLD, i PSL. Niektórzy nawet popierają sercem inne, mniejsze prawicowe partie ale ze względów pragmatycznych wrzucą kartkę z zaznaczonym PiSem. Czynienie nam takich zarzutów jest po prostu chore, a osoby które to robią muszą być naprawdę PRO na rzecz jakichś partii.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Każda platforma blogowa to ludzie skupieni wokół.
10 Grudnia, 2009 - 00:01
Więc taka będzie jak jej uczestnicy. A w tej chwili ludzie alternatywy dla PiSu nie widzą lub nie chcą widzieć.
Tylko, że tutaj widzę ponad statystykę niezrozumienie i nieporozumienia. Strzelanie z armaty do niewidocznego wróbla.
Co widać i na tym ekranie.
Nawet bywa śmiesznie, pod warunkiem że komuś do śmiechu.
Pozdrawiam.
Re: Każda platforma blogowa
10 Grudnia, 2009 - 00:11
to ludzie, którzy się na niej udzielają oraz internetowi beduini, którzy źdźbło widzą w czyimś oku ale belki w swoim... [quote=sobek]Tylko, że tutaj widzę ponad statystykę niezrozumienie i nieporozumienia. Strzelanie z armaty do niewidocznego wróbla. Co widać i na tym ekranie.[/quote] Wpada tu jedna Pani, pisze jakieś pierdołki bez odpowiedzi, potem jeden z jej akolitów pisze kolejne, enigmatyczne, pierdołki... i wszystko to ma być jeszcze nasza - Niepoprawnych - wina... (autocenzura) Dopóki niejaka "circ" nie wypowie się na temat naszego "finansowania" i niejaki "sobek" nie zaprzestanie insynuowania bzdetów o tym, że "coś jest na rzeczy" z naszym byciem "placówka PiSu" proponuję, żeby prosić oboje o wyniesienie się tam, skąd tu oboje przyszli... I tyle...
(usunąłem 3 wersy, które mogły być postrzegane jako ad personam. nie zależy mi na rozszerzaniu konfliktów, tylko na wyjaśnieniu kwestii merytorycznych...)
acha, jeszcze jedno
9 Grudnia, 2009 - 23:28
Jeśli kolega szuka tutaj bezpardonowej krytyki PiS-u, to kolega pomylił portal. Polecam SG salon-u24.pl, witrynę GW-czej, ewentualnie onet.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Sobku
9 Grudnia, 2009 - 23:31
A więc o to chodzi... W tamtym wpisie odpowiedziałem:
"Circ ma rację, że przecież "trudno dialoguje się z niebezstronnymi, niemyślącymi, ślepymi, stadem owiec, walącymi na oślep", toż tu już wszak nie placówka PiSu, ale normalnie Forteca... A Owce to i tak Eufemizm, wystarczy przeczytać kilka przykładowych, pierwszych z brzegu notek..."
No i w mej prostocie ducha mniemałem, że zaoprezentowany sarkazm (wyjasniam Ci, bo nie zauważyłeś: "nie placówka... ale norrmalnie Forteca") wystarczy do wyjaśnienia, że podobne zarzuty uważamy za komiczne i żenujące (żenada dla osób stawiających je...).
Potem Circ udzieliła fantastycznienie żenująco infantylnej wypowiedzi: "bierzcie ją (kasę przyp. Hun) oficjalnie, nie za poplecznictwo i propagandę, ale za głoszenie prawdy... Bądźcie wolni i bezstronni... i nie odpowiedziała na prośbę Danza. Kolejna żenada...
Bierzcie kasę... (od jakiejś partii politycznej...) i bądźcie wolni i bezstronni... Szok, normalnie szok...
Ludzie nie potrafiący przeczytać ze zrozumieniem trzech wersów tekstu i stawiający nam zarzuty o partyjniactwo? Bezczelność, żenada i hucpa... Szok... Proponuję zmienić i nicka i IP, bo obecne "zalatują"...
(usunąłem jeden wers mogący być uważany za ad personam. nie zależy mi na rozszerzaniu konfliktów)
Re: Sobku
10 Grudnia, 2009 - 00:28
Jako jeden z "adminów" upominam Kolegę HUN-a z powodu żenującego w moim pojęciu wybryku erystyki z paragrafu "ad personam" pod adresem blogera Sobek jak również koleżanki blogerki Circ.
Nigdy nie podejrzewałem, że w sumie głupawy w swoim zamyśle wpis mojego autorstwa (poczyniony skądinąd pod pewnym wpływem C2H5OH) przyniesie aż taki respons (w sensie ilości komentów.
Jednocześnie upominam kolegę Sobek, że prowokowanie do takich zachowań jakie uczynił kolega HUN może spowodować w przyszłości kasację komentarzy jakie Kolega wypisuje.
Zostaliście ostrzeżeni.
Jak ktoś chce komuś dokopać (ewentualnie przysrać) to istnieje wiele innych technik, które umożliwiają zbluzganie kogoś bez użycia zwrotów "od kogo bierzecie kasiorkę" ewentualnie innych tego typu zagrywek.
Ja na swoim blogu będę starał się tego wymagać. ktoś kto nie jest w stanie temu podołać będzie odsyłany na nauki do kąta.
Dziś ma dobry humor bo testuję właśnie nalewkę własnej produkcji i jestem litościwy - dla obu stron.
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
Andrzeju.A.
10 Grudnia, 2009 - 00:41
Przyjmuję niniejszym upomnienie za poczynione wybryki pod wpisem w Twoim blogu, nadmieniając jednocześnie, że nic co napisałem, nie miało charakteru wykroczenia podpadającego pod paragraf "ad personam".
(no dobra, coś tam może było... usunąłem w ramach samokrytyki ;)...)
Oboje napisal to, co napisali. Blogerka Circ imputuje nam branie kasiorki i bycie wtedy "wolnymi" i zdolnymi do "pisania prawdy"
http://niepoprawni.pl/content/michalkiewicz-budzi-ale-czy-ktos-go-czyta
Kolega Sobek podtrzymuje zasadniczo to twierdzenie i imputuje nam pro-pisowską nieobiektywność, zasadniczo...
Ergo - nie zgadzając się w żaden sposób z merytoryczną stroną Twojego upomnienia - zgadzam się w pełnej rozciągłości z zaleceniem, abyśmy z podobnnymi polemikami bujali sie z Twojego wpisu, zarówno teraz jak i na przyszłość...
Ostrzeżenie przyjęte... ;)
W ostatnim słowie zapytuję o smaki aromat w/w nalewki... Jako, że miałem bardzo ciężki dzień, chętnie przed snem przeczytałbym o czyms "smacznym". :)
Pozdrawiam.
Re: Andrzeju.A.
10 Grudnia, 2009 - 01:14
Mam ratafię (praktycznie wszystkie czerwone owoce z wyjątkiem poziomek*), to wszystko lekko doprawione cytryną (razem ze skórkami).
Ponadto mam: czystą malinówkę, wiśniówkę, porzeczkówkę, śliwówkę.
Jako oddzielną produkcję uskuteczniłem "krupnik" - patrz jeden z moich wpisów na blogu - tam jest pełen przepis.
Jako osoba dbająca o własną wątrobę nie pijam płynów produkowanych przez Palikota.
Wyprodukowałem również pewną ilość pigwówki. To jest dopiero niebo w gębie.
*Poziomek nie można mieszać ze spirytusem ponieważ powstająca substancja "woniejet" niczym szambo - straty, zwłaszcza moralne są przeogromne.
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
Jak mi się to podoba!
10 Grudnia, 2009 - 00:43
Czyli coś jak: "zgwałcone kobiety będą pozbawiane kobiecości za prowokowanie do gwałtu."
Dzięki Łaskawco.
Re: Jak mi się to podoba!
10 Grudnia, 2009 - 01:21
Typowy argument lewacki z paragrafu o nadmiernym uogólnieniu a ponadto nieadekwatny do omawianej sytuacji. Jednym słowem kaplica.
Ale nadal w dniu dzisiejszym mam dobry humor i pozwalam Koledze na pewne dziwolągi logiczne.
Łaskawca: Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A