Tonący brzytwy się chwyta

Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
Kraj

Ostatni sondaż poprzedzający wybory do Parlamentu Europejskiego zwiastujący sromotną porażkę PO w pojedynku z PiS, wywołał prawdziwą panikę w Platformie Obywatelskiej. Najdobitniejszym tego wyrazem jest zachowanie równie nieudolnego jak cała wierchuszka PO szefa kampanii wyborczej tej partii, Tadeusza Zwiefki.

W programie publicystycznym Konrada Piaseckiego „Gość Kontrwywiadu RFM”, polityk ten wspiął się na wyżyny absurdu. Za klęskę miliardowej akcji propagandowej o nazwie Pendolino obwinia … Prawo i Sprawiedliwość.

Powiedział między innymi:
 

"Jeśli miałbym mieć jakiekolwiek zarzut do tego rządu w sprawie Pendolino to taki, że przejmując władzę pozostawił we władzach spółki PKP ludzi, których obsadził tam PiS. Ludzi, którzy zaczęli przygotowywać kontrakt Pendolino i doprowadzili go do końca".

 


Swoiste curiosum, prawda?

Rozumiecie Państwo – głos decydujący o miliardowych kontraktach nie mają ludzie odpowiedzialni - branżowi ministrowie i premierzy, a zwykli urzędnicy. W dodatku sabotażyści! Tego nawet najtęższe głowy nie wymyśliłyby.

10-letni staż w Parlamencie Europejskim przynosi spore pieniądze, ale skutkiem ubocznym może być – jak widać – utrata elementarnej zdolności myślenia.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)