Kto zapłaci za leczenie Wałęsy?

Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
Kraj

Lech Wałęsa to skarb narodowy pod szczególną ochroną.

Niedawne tarapaty zdrowotne tego człowieka zaniepokoiły cały naród, od Bałtyku po Tatry. Z zapartym tchem śledzono postępy leczenia, na szczęście skutecznego. Cóż, przecież to symbol samego dobra, człowiek bez skazy, wartość sama w sobie, którego ozdabia sama Matka Boska. Jak nikogo na świecie.

Naszemu skarbowi narodowemu kłaniają się możni tego świata. Ma ponad sto doktoratów, dwie profesury, kilkaset medali, jak sam dumnie zauważa - więcej niż miał Breżniew. To jego słowa, pełne skromności. Kłaniają się mu niemal wszyscy - nawet polskie niezależne sądy, gotowe dla niego podejmować walkę z prawdą.

I oto powstał przez moment drobny problem. Ostatnia kuracja Lecha Wałęsy w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku kosztowała ponad 18 tysięcy złotych. Nie jest jasne, kto za nią zapłaci. Nie pozwalają na to standardowe procedury Narodowego Funduszu Zdrowia. Gorączkowo myślą szefowie NFZ, minister zdrowia i pewnie wielu innych tuzów.

Jest bardzo proste rozwiązanie: Wałęsa mógłby sam zapłacić tę sumę z własnych zasobów finansowych. W imię ideałów, o które walczył i za które samodzielnie – jak również głosi - obalił komunizm. Bo człowiek, który dzięki „Solidarności” dorobił się sporego majątku, którego stać na lot do USA i wykonanie tam rutynowego zabiegu wszczepienia rozrusznika serca (przeprowadzanego bez kłopotów w dziesiątkach polskich szpitali), powinien wykazać solidarność z ludźmi, których nie stać na kosztowne leczenie.

Są w Polsce setki, o ile nie tysiące osób zagrożonych śmiertelnymi chorobami, które dla uzyskania szybkiej diagnozy wysupłują ostatni zaoszczędzony grosz lub zadłużają się. Nie mają innego wyjścia. Musieliby czekać miesiącami. Nie stać ich na podróże do Stanów Zjednoczonych, na pobyt i leczenie w tamtejszych klinikach.

Czy sam Wałęsa potrafi się zdobyć na takie rozwiązanie? Może Matka Boska zechce mu to podpowiedzieć?

Brak głosów

Komentarze

(ponad wizerunkiem Matki Boskiej) na politycznych przeciwników.

Vote up!
0
Vote down!
0
#170989

Matka Boska lubiła bardzo na ośle jeździć i jej wizerunek właśnie to robi.

Vote up!
0
Vote down!
0

glomar

#170998

...... uratowalście Nam Geniusza... ponoć to było paskudne -zapalenie płuc... czy tak ? No dobra, a co z głową - była przewietrzona ? BO TAM BYŁ GŁÓWNY DEFEKT :-))
pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#171006

"oTake Polske" Bolkowi chodziło !!

wystarczy spojrzeć na jego blog http://www.mojageneracja.pl/1980/0/0

Nawet Need for Speeda "zrobił" na pieszo.

Vote up!
0
Vote down!
0

http://www.polskawalczaca.com/index.php

http://forum.wolna-polska.pl/

#171015

"za ofiarność i odwagę" w odwiedzaniu bloga Wałęsy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#171016

Wałęsa

bełkot co Matkę Boską w klapie poprawia

swięty układów, w sądach się zabawia...

 

Wałęsa a strajk

w stoczni przez dziurę w płocie motorówką wpłynął

i na czerwonym swietle z Narodem się minął...

 

wódz

Wałęsa mit trybuna i wodza to zwykła sciema

poza żądzą forsy i władzy tam nic nie ma...

 

Wałęsa w Magdalence

mędrek z POM-u

doprowadził do przełomu

 

niepodległosć - bis

dbając o interesy czerwonych Kiszczak zaradził

aby baran Bolek, lwy Solidarnosci prowadził...

Vote up!
0
Vote down!
0
#171022

   medali ma więcej niż niż Breżniew -

- i dla niektórych bardziej się zasłużył...!

= >>bez światłocienia<<

Vote up!
0
Vote down!
0

 
=
&gt;&gt;bez światłocienia&lt;&lt;

#171024